W ubiegłą środę Robert Kubica miał okazję sprawdzić nowy bolid Alfy Romeo, ale ze względu na problemy techniczne, podczas testów Formuły 1 w Barcelonie pokonał tylko dziewięć okrążeń. Wtedy model C42 był jeszcze pomalowany w maskujące barwy, bo zespół z Hinwil dość niespodziewanie premierę bolidu zaplanował dopiero na niedzielę.
O poranku cały świat zobaczył, jak wyglądać będzie model C42. Alfa Romeo utrzymała biało-czerwoną kolorystykę, wprowadzając do niej kilka modyfikacji. Kubicy nowa konstrukcja bez wątpienia przypadła do gustu. - Początek nowego sezonu to zawsze czas, w którym spotykamy się z oczekiwaniami, nadziejami i planami. W tym roku stawka jest wysoka, bo za sprawą rewolucji technicznej w F1 skaczemy w nieznane - powiedział rezerwowy ekipy z Hinwil.
- W powstanie tego bolidu włożono ogrom pracy i nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, co zespół może osiągnąć dzięki temu - dodał Kubica, który ponownie będzie mógł liczyć na występy w piątkowych treningach F1.
ZOBACZ WIDEO: To się nazywa gest! Gwiazda sportu pochwaliła się luksusowym prezentem
- Moja rola jest taka, że będę musiał pomóc zespołowi w rozwoju modelu C42. Wiemy, że w obecnej sytuacji margines poprawy jest ogromny, bo to nowa konstrukcja. Najmniejsza modyfikacja może wiele zmienić. Dlatego praca, wykonywana przede wszystkim w fabryce, będzie kluczowa, aby osiągnąć dobre wyniki na torze - zaznaczył Kubica.
Liderem Alfy Romeo w sezonie 2022 ma być Valtteri Bottas, który dołączył do zespołu po pięcioletniej przygodzie z Mercedesem. - Jestem pod wrażeniem nowego bolidu. Malowanie wygląda pięknie. To mój pierwszy bolid od momentu dołączenia do Alfy Romeo, co czyni go wyjątkowym. Naprawdę nie mogę się doczekać pierwszego wyścigu w Bahrajnie. Ekscytujące jest to, że nie mamy pojęcia, jak potoczy się ten wyścig - powiedział Bottas.
- Testy pomogły nam w potwierdzeniu naszych oczekiwań. Wiemy, na czym stoimy, jakie postępy poczyniliśmy, ale też zbliżamy się do kluczowego momentu. Takiego, który naprawdę ma znaczenie. Odkąd dołączyłem do Alfy Romeo, widzę w zespole ogrom motywacji. Wszyscy mocno naciskają, starają się pracować ciężej niż konkurencja. To daje mi dodatkowy impuls - zapewnił Fin.
Drugim kierowcą Alfy Romeo w sezonie 2022 jest Guanyu Zhou, dla którego jest to debiut w F1. - Jestem w pełni podekscytowany nowym sezonem. To początek nowej ery, ze zmienionymi bolidami i przepisami. To stwarza nam wszystkim szansę, bo każdy z zespołów zaczyna od zera. Od momentu dołączenia do Alfy Romeo, wszyscy mi pomagają. Widzę tę ciężką pracę zespołu, motywację wszystkich pracowników. W fabryce, ale też na torze. To napawa mnie dumą i czyni jeszcze bardziej podekscytowanym - przekazał pierwszy Chińczyk w historii F1.
Czytaj także:
Żenujące słowa byłego szefa F1. Stanął w obronie Władimira Putina
Putin wezwał do siebie oligarchę. I pozbawił go marzeń