F1: 1000. wyścig w historii. Najwięksi kierowcy. Fangio, Senna, Schumacher i... Kubica
Grand Prix Chin będzie 1000. wyścigiem w historii Formuły 1. Kolejne pokolenia kibiców oklaskiwały Fangio, Laudę, Sennę, Prosta czy Schumachera. Swojego idola doczekali się też Polacy w postaci Roberta Kubicy.
1000. wyścig F1 w historii
Pierwszy wyścig Formuły 1 rozegrany został w roku 1950 na Silverstone. Wtedy nikt nie zakładał, że seria przekształci się w najbardziej prestiżowy cykl międzynarodowych wyścigów samochodowych.
Grand Prix Chin będzie 1000. imprezą w historii F1. W tym okresie wiele się zmieniło w królowej motorsportu. Stała się ona dyscypliną pełną przepychu, przyciągającą miliarderów i ogromne pieniądze. Niektórzy porównują ją do obwoźnego cyrku, bo obecnie F1 ściga się na pięciu kontynentach.
Jedno pozostaje niezmienne. F1 hoduje kolejnych kierowców, którzy swoimi umiejętnościami zachwycają świat i naznaczają daną generację.
-
Bartek Świątkiewicz Zgłoś komentarzco Fernando ma tylko dwa tytuły mimo ogromnego talentu. Przed Kubicą na pewno w tym artykule powinien pojawić się wspomniany Alonso oraz Hakkinen, którzy potrafili pokonać legendarnego Michaela, czy Jim Clark. Jeśli natomiast zamiast najlepszych kierowców miałby to być ranking talentów, to na pewno trzeba by uwzględnić Gillesa Villeneuve. Może tak wysoko Robert mógłby być w rankingu comebacków. Co do argumentu, że Polak był już dogadany z Ferrari, to myślę że i tak miałby tyle samo tytułów co teraz. Od 2010 roku dominował Red Bull, a potem przeszło to na Mercedesa. W latach, w których mógł dla Włochów jeździć Robert nawet Fernando nie był w stanie wygrać ich autem mistrza.
-
k73 Zgłoś komentarzdominowały aerodynamika i docisk, jak teraz. Decydowało opanowanie brutalnej mocy i umiejętności kierowania autem. Zresztą wystarczy poczytać opinii samych kierowców F1. Senna był po prostu mistrzem kierownicy. A do tego miał ogromnego ducha zwycięzcy: Liczyło się dla niego tylko wygrana, bycie drugim to była porażka. O jego umiejętnościach jazdy w deszczu na absolutnym limicie, znakomitej jeździe defensywnej oraz o genialnych sesjach kwalifikacyjnych, gdy wyjeżdżał ostatni na jedno (!) kółko i robił wszystkich, nie wspomnę.
-
piotr_sl Zgłoś komentarzKubica w tym zestawieniu to chyba jakiś żart.
-
przemop33 Zgłoś komentarzKubica tak pasuje do pozostałych jak maluch do ferrari. Schumacher nr 1.
-
2PAG KSF Zgłoś komentarzTylko Ayrton Senna