To koniec naszej relacji z piątkowych treningów przed GP Japonii. Dziękujemy za jej śledzenie.

Kierowcy mogą dokończyć swoje okrążenia.

Czas treningu dobiegł końca.

Spora część zespołów kończy pracę na dziś.

Kierowcy Mercedesa od dłuższej chwili na czele, ale są też od kilku minut w garażu.

Na torze mamy ledwie kilka bolidów.

Przygody Pereza sprzed chwili.

Mała przygoda Pereza, który wypadł poza tor.

- Z jakichś powodów wyczucie jest bardzo złe, ale postaram się, by było lepiej - mówi tajemniczo Leclerc.

- Spodziewamy się jednak mocniejszych opadów deszczu - słyszy z kolei Alonso.

Na torze delikatnie pada, tor przesycha i niewykluczone, że pod koniec treningu asfalt będzie nawet suchy.

Na torze obecnie niewiele się dzieje. Spora część kierowców w alei serwisowej.

- Przednie opony zaczynają się przegrzewać - zgłasza Verstappen.

Russell ma 0,235 s przewagi nad Hamiltonem.

Russell podkręcił tempo - 1:41.935.

Problemy Leclerca sprzed chwili.

Russell nowym liderem - 1:42.968.

Verstappen nowym liderem - 1:43.571.

Na szczęście Leclerc nie zniszczył bolidu.

Leclerc zdradził, że coś niewłaściwego działo się przed incydentem z przednim kołem.

Kierowca Ferrari próbuje wrócić na tor.

Leclerc też poza torem.

Przygoda Tsunody, który wypadł poza tor.

Hamilton nowym liderem - 1:44.298.

Warunki są już odpowiednie na opony przejściowe.

Russell wskoczył na pierwsze miejsce - 1:46.891.

- Warunki są już prawie na opony przejściowe - mówi Hamilton.

Latifi pomylił trasę.

- Nie ma przyczepności - narzeka Russell.

Spora część kierowców pozostaje w garażu.

Problemy Latifiego, który zagubił się na torze.

Schumacher nie pojawi się na torze w tym treningu.

Sainz liderem - 1:49.615.

Sainz jako kolejny wyjeżdża na tor.

- Wygląda to dość dobrze - mówi Latifi.

Latifi jako pierwszy wyjeżdża na tor.

Na torze ciągle pada.

Zaczynamy drugi trening.

Przed nami 2. trening przed GP Japonii. Początek o godz. 8.00.