"Rosyjskie jedzenie przed, wódka po wyścigu". Lewis Hamilton nie może się doczekać GP Rosji

W tym artykule dowiesz się o:

Już 12 października na torze w Soczi zostanie rozegrane pierwsze w historii Grand Prix Rosji w Formule 1. Jednym z faworytów do historycznego zwycięstwa będzie lider klasyfikacji generalnej tegorocznego sezonu F1 Lewis Hamilton. - Lubię próbować nowe rzeczy i eksperymentować, dlatego tym bardziej nie mogę doczekać się wyścigu. Jazda na nowym torze zawsze jest dodatkową motywacją, bo można przejść do historii. Mam nadzieję, że mi się to uda. Jestem ogromnie ciekawy jak smakuje kuchnia rosyjska. A co do wódki, to nie mówię nie, ale dopiero po wyścigu - zdradził Hamilton.

Komentarze (0)