Futsal: Męki Cleareksu

W meczu otwierającym 4. kolejkę ekstraklasy futsalu w Chorzowie Clearex podejmował beniaminka AZS UG Gdańsk. Wbrew przewidywaniom, w spotkaniu było wiele emocji i niewiele zabrakło do niespodzianki.

Clearex Chorzów pokonał w hali przy ul. Granicznej (spotkania chorzowianie rozgrywają na tym obiekcie z powodu remontu hali MORiS) AZS Uniwersytet Gdański Gdańsk 7:4.

Do przerwy pachniało niespodzianką, bo goście prowadzili 3:2. Początek przyjezdni mieli znakomity szybko obejmując dwubramkowe prowadzenie 2:0, a następnie 3:1. Chwilę przed syreną wieszczącą przerwę gospodarze zdobyli kontaktowego gola.

W drugiej odsłonie Clearex szybko odrobił straty, wyszedł na prowadzenie, ale Akademicy z Gdańska wyrównali. Chorzowianom w meczu brakowało szczęścia, bo kilka razy trafiali w słupek, bądź też poprzeczkę bramki AZS.

O wygranej 5-krotnych mistrzów Polski zadecydowała 32. minuta, gdy Clearex zdobył dwa gole. To zmusiło gdańszczan do wycofania bramkarza, co w ostatnich sekundach wykorzystali chorzowianie strzelając siódmą bramkę.

Clearex Chorzów - AZS Uniwersytet Gdański Gdańsk 7:4 (2:3)
Łopuch 20', 32',32', Wojtyna 10', Miozga 24', Seget 25', Pawlak 40' - Knioch 10', 20', Pawicki 8', Depta 27'.

Komentarze (0)