W Chorzowie udało się za czwartą próbą. "Nie było zwątpienia"

Materiały prasowe / Na zdjęciu: drużyna Clearexu Chorzów
Materiały prasowe / Na zdjęciu: drużyna Clearexu Chorzów

Po słabym wejściu w sezon grający w STATSCORE Futsal Ekstraklasie zawodnicy Clearexu Chorzów w końcu wygrali na własnym parkiecie, 2:1 pokonując Legię Warszawa. - Wierzyliśmy, że przełamiemy przeciwnika - przyznał trener chorzowian Andrzej Szłapa.

Futsaliści Clearexu Chorzów mieli walczyć o kolejny medal. Tymczasem słaby początek rozgrywek sprawił, że zespół już niemal na starcie notuje spore straty do czołówki STATSCORE Futsal Ekstraklasy.

Nic dziwnego, skoro drużyna do tej pory nie potrafiła wygrać we własnej hali. W 7. serii 5-krotni mistrzowie Polski w końcu przełamali się i ograli u siebie Legię Warszawa 2:1.

Kup i oglądaj w WP Pilot mecze STATSCORE Futsal Ekstraklasy!

Do przerwy beniaminek prowadził i wydawało się, że miejscowych kibiców czeka kolejnych zawód. - Nie było w naszej drużynie zwątpienia, opuszczania głów, nerwowości. Wiara, mądrość w rozgrywaniu piłki, stwarzanie kolejnych sytuacji doprowadziły nas do zwycięstwa - ocenił Andrzej Szłapa, opiekun Clearexu, cytowany przez klubową stronę clearex-chorzow.pl.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jedna patrzyła na drugą. Kuriozalna bramka w meczu pań

Chorzowska drużyna nie dość, że sięgnęła po trzy punkty, to zagrała ładnie dla oka. -Bardzo mnie cieszy, że potrafimy stwarzać sobie dużo sytuacji podbramkowych. To znaczy, że jest szansa na strzelanie goli. Wciąż pozostaje jednak pewna strzelecka niemoc. Ważne, że się przełamaliśmy i zdobyliśmy trzy punkty - stwierdził Szłapa. - Pierwszy raz w tym sezonie wygraliśmy w Chorzowie. Pokonaliśmy Legię, która do pewnego momentu była odkryciem rozgrywek. Wiedzieliśmy, że to dobry zespół, cieszę się, że potrafiliśmy tak zdominować rywali - dodał.

Na pierwszego gola dla gospodarzy kibice musieli czekać do 28. minuty. - Wierzyliśmy, że przełamiemy przeciwnika, choć mogło być różnie. Legia miała swoje kontry, okazje. Przy dużym pechu mogliśmy nawet przegrać, ale wiara, mądrość w rozgrywaniu piłki, stwarzanie kolejnych sytuacji doprowadziły nas do zwycięstwa. Nie było zwątpienia, zwolnienia gry, opuszczania głów. Graliśmy do końca, bez nerwowości - podsumował opiekun chorzowskiej drużyny.

Dzięki trzem punktom Clearex w STATSCORE Futsal Ekstraklasie awansował na 8. miejsce. Teraz przed chorzowskim klubem ciężka próba. Wyjazdowa potyczka z 4. w lidze Dremanem Opole Komprachcice. To spotkanie, podobnie jak inne w 8. kolejce, będzie można zobaczyć na platformie WP Pilot.

Czytaj także:
Legia Warszawa znowu sprowadzona na ziemię. Radość mistrza
Co za demolka! Mistrz Polski bezlitosny dla beniaminka

Komentarze (0)