Ukraiński gimnastyk Illia Kovtun wycofał się z finału Klubowych Mistrzostw Włoch (21-22 maja) z powodu dopuszczenia do zawodów rosyjskich sportowców. Ogłosił to włoski klub, który reprezentuje Ukrainiec - Palestra Ginnastica Ferrara.
"Niestety konflikt między Rosją a Ukrainą ma również konsekwencje w naszych mistrzostwach w gimnastyce męskiej Serie A. To mały problem w porównaniu z tragedią wojny, śmiercią i zniszczeniami" - napisał klub.
W rozmowie dla "Public Sport" jego trener potwierdził informację, że Kovtun wycofał się ze względu na fakt, że do turnieju przystąpił mistrz olimpijski i trzykrotny mistrz świata Rosjanin Artur Dalaloyan.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nadal zachwycił kibiców. To trzeba zobaczyć!
- Wszyscy teraz wspierają Ukrainę i solidaryzują się z nią. Postanowiliśmy nie brać udziału w tych zawodach. Illia nie będzie mógł rywalizować na tej samej platformie z reprezentantem Rosji - przyznał.
Należy zauważyć, że wcześniej Międzynarodowa Federacja Gimnastyczna (FIG) zabroniła gimnastykom rosyjskim i białoruskim rywalizacji pod ich auspicjami. Jednak włoskie mistrzostwa klubowe odbywają się pod auspicjami Włoskiej Federacji Gimnastycznej, która nie zajęła jeszcze jednoznacznego stanowiska w sprawie wykluczenia Rosjan i Białorusinów.
Przypomnijmy, że 20-letni rosyjski gimnastyk Ivan Kuliak wziął udział w ceremonii wręczenia nagród na Mistrzostwach Świata w Doha z literą "Z" na stroju, symbolem rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Za ten haniebny czyn Międzynarodowa Federacja Gimnastyczna (FIG) na rok zdyskwalifikowała rosyjskiego sportowca, a także odebrała mu brązowy medal i nagrody. Tamte zawody wygrał Illia Kovtun.
Zobacz też:
Giganci Premier League powalczą o doświadczonego obrońcę
Marsylia zagra w Lidze Mistrzów!