21-latek został wicemistrzem olimpijskim w ćwiczeniach na poręczach. Lepszy od niego był tylko reprezentant Chin - Zou Jingyuan. Był to bez wątpienia największy sukces w karierze Illi Kowtuna.
Portal tribuna.com informował, że Ukrainiec wraz z trenerką chcą zmienić obywatelstwo na chorwackie. To właśnie w tym kraju gimnastyk przygotowywał się w 2024 roku do zawodów. Po zakończeniu igrzysk nie wrócił do ojczyzny.
Do tych pogłosek odniosła się trenerka zawodnika. Iryna Gorbaczewa wypowiedziała się dla portalu sport24.ua.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Co za figura! Piękna dziennikarka poleciała na wakacje
- Witam, teraz nie mogę odpowiedzieć każdemu z osobna. Przekaz musi być skoordynowany i spójny. Jest wiele pytań od wszystkich. Wystosujemy oświadczenie, w którym będą wszystkie informacje - powiedziała.
Podkreśliła również, że zamierza przyjechać na Ukrainę i prowadzić transmisję w mediach społecznościowych. Zdumienia nie kryje Żan Bełeniuk, ukraiński zapaśnik i polityk.
- Niedawno przeczytałem tę wiadomość i byłem lekko zszokowany. Szczerze mówiąc, trudno mi się zastanawiać nad powodami tej decyzji, nie wiem, co skłoniło do tego Kowtuna i trenerkę. Gimnastyk miał odpowiednie warunki: dostawał pensję, mógł trenować. Ukraina to wszystko zapewniała - powiedział.
W dalszej części wypowiedzi dla portalu tribuna.com Bełeniuk zaznaczył, że trzeba się wstrzymać z oceną postawy Kowtuna do momentu, w którym poznamy więcej informacji.