Piąta z rzędu wygrana Niemiec. Szwedzi nastrzelali goli sąsiadom

PAP/EPA / MAURI RATILAINEN / Na zdjęciu: Niemcy cieszą się z gola
PAP/EPA / MAURI RATILAINEN / Na zdjęciu: Niemcy cieszą się z gola

Reprezentacja Niemiec wygrała piąty kolejny mecz i awansowała do ćwierćfinału hokejowych mistrzostw świata elity. Gładkie zwycięstwo odnieśli w niedzielę Szwedzi, którzy rozgromili Norwegów.

Po porażce na inaugurację z Kanadą drużyna Niemiec wzięła się do pracy i wygrała pięć meczów z rzędu. W niedzielę nasi zachodni sąsiedzi pokonali broniących się przed spadkiem Kazachów 5:4. Pięć bramek padło w pierwszej tercji, która zakończyła się wynikiem 3:2 dla faworytów. W dwóch kolejnych odsłonach był remis po 1, dzięki czemu Niemcy zdobyli kolejne trzy punkty i zapewnili sobie awans do ćwierćfinału. Pokonanych Kazachów czeka w poniedziałek mecz o utrzymanie z drużyną Włoch.

Komplet punktów w Helsinkach mają na koncie Szwajcarzy. Helweci poszli za ciosem po zwycięstwie w meczu na szczycie z Kanadyjczykami i w niedzielę pokonali Francuzów 5:2. Po pierwszej tercji było 2:0 dla rywali, ale na początku drugiej partii sygnał do ataku dał Nico Hischier. On rozpoczął i zakończył strzelanie dla Szwajcarów, którzy wygrali szósty mecz i na zakończenie fazy grupowej zmierzą się z Niemcami. Francuzi doznali czwartej porażki, ale mogą spać spokojnie. Wywalczone wcześniej pięć punktów zapewniło im byt w elicie na przyszły rok.

W Tampere kapitalny mecz rozegrali w niedzielę Szwedzi. Trzy Korony rozgromiły Norwegię 7:1 i umocniły się na drugiej pozycji w grupie B. Po dwa gole zdobyli Jacob Peterson i Rasmus Asplund, a po jednym trafieniu dołożyli William Nylander, Lucas Wallmark i Max Friberg. Honorową bramkę dla Norwegów strzelił Tobias Fladeby. Jego drużyna straciła już szansę na awans do fazy pucharowej, ale też nie musi drżeć o utrzymanie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Świątek zajrzała do pucharu, a tam... Musisz obejrzeć to nagranie

Walkę o pozostanie w elicie kontynuują Brytyjczycy. Tym razem hokeiści z Wysp Brytyjskich zaskoczyli Łotyszy, z którymi prowadzili nawet 3:1. Kluczowa dla losów spotkania okazała się trzecia tercja. Brytyjczycy złapali kilka niepotrzebnych kar, które wykorzystali rywale. Łotwa wygrała ostatecznie 4:3 i dzięki temu ma pewne utrzymanie w elicie, a przy odrobinie szczęścia może jeszcze awansować do ćwierćfinału. Wielką Brytanię czeka w poniedziałek ważny mecz z Austrią, który musi wygrać za trzy punkty.

Faza grupowa MŚ elity potrwa do 24 maja. Do ćwierćfinału zakwalifikują się po cztery najlepsze zespoły z każdej grupy. Natomiast dwie najgorsze drużyny całego turnieju spadną do dywizji 1A.

Grupa A:

Niemcy - Kazachstan 5:4 (3:2, 1:1, 1:1)
(Mueller 5', Pfoederl 17', Fischbuch 19', Reichel 26', Ehliz 48' - Starczenko 3', Petuchow 16', Akolzin 40', Michailis 41')

Szwajcaria - Francja 5:2 (0:2, 3:0, 2:0)
(Hischier 21' i 60', Riat 33', Ambuehl 36', Kukan 52' - Texier 5', Claireaux 14')

MDrużynaMZZPD/KPPD/KPBramkiPunkty
1 Szwajcaria 6 6 0 0 0 30-12 18
2 Niemcy 6 5 0 0 1 23-16 15
3 Kanada 5 4 0 0 1 25-14 12
4 Dania 5 3 0 0 2 14-9 9
5 Słowacja 6 3 0 0 3 16-18 9
6 Francja 6 1 1 0 4 10-17 5
7 Włochy 6 0 0 1 5 10-27 1
8 Kazachstan 6 0 0 0 6 14-29 0

Grupa B:

Łotwa - Wielka Brytania 4:3 (0:2, 2:1, 2:0)
(Batna 25', Jaks 35', Bukarts 52', Dzerzins 54' - Perlini 6', Neilson 13', Hook 27')

Szwecja - Norwegia 7:1 (1:0, 4:0, 2:1)
(Peterson 12' i 29', Nylander 28', Asplund 32' i 50', Wallmark 38', Friberg 44' - Fladeby 41')

MDrużynaMZZPD/KPPD/KPBramkiPunkty
1 Finlandia 6 5 0 1 0 22-5 16
2 Szwecja 6 4 1 1 0 26-10 15
3 Czechy 5 3 0 1 1 18-10 10
4 USA 5 2 2 0 1 14-9 10
5 Łotwa 6 2 1 0 3 14-19 8
6 Norwegia 6 1 1 0 4 13-25 5
7 Austria 6 0 1 2 3 11-19 4
8 Wielka Brytania 6 0 0 1 5 7-28 1

Czytaj także:
Trzygodzinna bitwa w finale w Genewie. Casper Ruud nie oddał tytułu
Wrócił po roku i zwieńczył dzieło. Cameron Norrie najlepszy w Lyonie

Źródło artykułu: