MŚ w hokeju do lat 20 w Gdańsku: Niespodzianki nie było, Białoruś wciąż za mocna - relacja z meczu Białoruś - Polska

Reprezentacja Polski przegrała 1:5 z Białorusią w meczu Mistrzostw Świata do lat 20 w hokeju na lodzie, które rozgrywane są w Gdańsku. Biało-czerwoni byli zdecydowanie gorsi i Białoruś wygrała zasłużenie.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski

Mecz rozpoczął się na w miarę wyrównanym poziomie. Niestety w ósmej minucie bramkę zdobyła drużyna Białorusi. Po zespołowej akcji, egzekutorem wobec zawodników z orłem na piersi był Valeri Boyarskih, który umieścił krążek w bramce z najbliższej odległości. Już minutę później mógł być remis. Niestety na wysokości zadania nie stanął Bartłomiej Neupauer, który nie trafił z bliskiej odległości do bramki rywala.

Gdy tercja dobiegała końca, krążek w środkowej części lodowiska przechwycił Aron Chmielewski. Napastnik miejscowego Stoczniowca Gdańsk wjechał odważnie pod bramkę Alexandra Borodulii, strzelił po raz pierwszy, krążek odbił się od parkanów i w dobitce w krótki róg, Chmielewski ucieszył kibiców zgromadzonych na gdańskim lodowisku.

Druga tercja rozpoczęła się od frontalnych ataków Białorusi. W 22 minucie z niebieskiej linii strzelał Kirił Gotovets, ale szczęśliwie obronił Nikifor Szczerba. Minutę później szczęścia już nie było. Strzelał Mikhail Khoromando, lot krążka zmienił Sergei Maliavka i było 2:1 dla Białorusi.

Dużo szans na wyrównanie mieli Polacy. W 26 minucie bramkę mógł zdobyć Radosław Galant, ale najlepszą szansę w 35 minucie miał Szymon Marzec. W 35 minucie wyszedł on na akcję sam na sam z Borodulią, ale nie zdołał pokonać bramkarza. Chwilę później natomiast wziął udział w akcji 3 na 1, Polaków ubiegł jednak obrońca naszych wschodnich sąsiadów.

Ostatnia tercja, to już zdecydowana dominacja reprezentacji Białorusi. Udokumentowali to oni trzema bramkami. Najpierw akcję środkiem pola wykończył Nikita Remezov, następnie grę w przewadze wykorzystał Alexander Semochkin, a wynik spotkania ustalił dosyć przypadkowo Yevgeni Solomonov. Niespodzianki nie było i Białoruś wygrała zasłużenie.

Białoruś - Polska 5:1 (1:1, 1:0, 3:0)
1:0 - Valeri Boyarskih (Alexander Kachan) 8'
1:1 - Aron Chmielewski 19'
2:1 - Sergei Maliavka (Mikhail Khoromando, Vyacheslav Raitzov) 23'
3:1 - Nikita Remezov (Vyacheslav Raitzov, Sergei Sheleg) 48'
4:1 - Alexander Semochkin (Sergei Drozd, Sergei Sheleg) 58' PP
5:1 - Yevgeni Solomonov (Kiril Brikun, Sergei Bogoleisha) 59'

Składy:

Białoruś: Borodulia (Artynski) - Gotovets, Sadovik, Revchenko, Semochkin, Drozd - Raitsov, Khoromando, Remezov, Pichukha, Maliavka - Bogoleisha, Sheleg, Brikun, Suslo, Solomonov - Yerokho, Korolik, Malinovski, Kachan, Boyarskih.

Polska: Szczerba (Nowak) - Maciejewski, Bychawski, Kmiecik, Bryniczka, Kapica - Wróbel, Kantor, Chmielewski, Witecki, Galant - Pociecha, Kowalczyk, Winiarski, Marzec, Bepierszcz - Wanacki, Stępień, Neupauer, Rompkowski, Kogut.

Najlepszy zawodnik Polski: Nikifor Szczerba.

Najlepszy zawodnik Białorusi: Alexander Semochkin.

Widzów: 700.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×