MŚ w hokeju: Rosjanie rozbili Duńczyków

Ekipa rosyjska nadal jest niepokonana na niemieckich mistrzostwach świata. W niedzielę „Sborna” nie dała szans Duńczykom i wygrała 6:1. Dla mistrzów świata trzy bramki zdobył Paweł Dacjuk, który zaledwie wczoraj rozegrał pierwszy mecz na turnieju.

W tym artykule dowiesz się o:

Oprócz Pawła Dacjuka Rosjan do zwycięstwa poprowadzili Ilja Kowalczuk i Jewgienij Małkin jak zwykle klasę pokazał również Aleksandr Owieczkin.

Niedzielna wiktoria to 23. kolejne zwycięstwo ekipy rosyjskiej na mistrzostwach świata. W pierwszej tercji obydwie ekipy oddały zbliżoną ilość strzałów ale to Rosjanie byli skuteczniejsi i prowadzili po 20 minutach 2:0. Pierwszego gola w meczu zdobył Dacjuk w 16 minucie meczu.

Niezwykłe były okoliczności zaliczenia przez sędziego bramki nr 2 dla Rosjan. Mistrzowie świata grając w osłabieniu przeprowadzili kontrę, którą niezwykle silnym strzałem zakończył Owieczkin. Krążek wyleciał z bramki i gra toczyła się nadal. Już po wybrzmieniu ostatniej syreny sędzia postanowił poddać analizie zapis wideo, uznał gola, a ostatnie 48 sekund pierwszej tercji trzeba było powtórzyć.

W drugiej tercji przypomnieli o sobie Duńczycy, którzy jeszcze w sobotę rozbili czwartą drużynę ostatnich igrzysk – Słowację. Skandynawowie wykorzystali okres gry w przewadze, Peter Regin uderzył na bramkę z okolic linii niebieskiej a Mads Christiensen dołożył kij i było już tylko 2:1 dla Rosjan.

W 34 minucie wrócili oni do dwubramkowego prowadzenia. Kowalczuk zagrał do Małkina, który stał 2, 3 metry obok lewego słupka bramki duńskiej, obrócił się o 270 stopni i strzelił do siatki na 3:1.

Trzecia część gry przebiegała już pod wyraźne dyktando mistrzów świata, którzy atakowali niemal bez przerwy, na długie minuty zamykając Duńczyków w ich tercji obronnej. W 48 minucie Swoją drugą bramkę w meczu strzelił Dacjuk. Otrzymał on krążek przed polem bramkowym, położył bramkarza i strzelił w odsłoniętą część bramki.

Rosjanie nie zamierzali na tym poprzestawać i równo po 180 sekundach strzelili na 5:1. Tym razem Dacjuk został pewnym egzekutorem rzutu karnego podyktowanego za nakrycie krążka ręką przez Thora Dreslera w polu bramkowym.

Wynik spotkania na 6:1 ustalił po niespełna dwóch minutach Nikołaj Kuliemin, którego przed bramką dostrzegł doświadczony Maksym Afinogenow i wyłożył mu krążek zza duńskiej bramki.

Mistrzowie świata więcej goli już w niedzielę nie zdobyli choć do samego końca atakowali rywali, z kompletem zwycięstw przewodzą swojej grupie drugiej rundy mistrzostw świata i są już bardzo blisko wejścia do ćwierćfinałów z pierwszego miejsca.

Dania - Rosja 1:6 (0:2, 1:1, 0:3)

Bramki:

0:1 - Paweł Dacjuk (Ilja Kowalczuk, Jewgienij Małkin) 16'

0:2 - Aleksander Owieczkin (Siergiej Fiedorow, Witali Atjuszow) 20' SH

1:2 - Mads Christiensen (Peter Regin, Morten Green) 26' PP

1:3 - Jegienij Małkin (Ilia Kowalczuk, Paweł Dacjuk) 34' PP

1:4 - Paweł Dacjuk (Jewgienij Małkin, Ilja Kowalczuk) 48'

1:5 - Paweł Dacjuk 51' - karny

1:6 - Nikołaj Kuliemin (Maksym Afinogenow, Artiom Anisimow) 53`

Składy:

Dania: Andersen - Larsen, Lassen, Madsen, F.Nielsen, Eller - Bodker, D.Nielsen, Hardt, Mads Christensen I, Regin - Damgaard, Mads Christensen II, Degn, Green, Jakobsen - Sundberg, Staal, Dresler, Jensen, Lykeskov.

Rosja: Koszeczkin - Korniejew. Griebeszkow, Owieczkin, Siemin, Fiedorow - Kalinin, Gonczar, Małkin, Dacjuk, Kowalczuk - Nikulin, Jemielin, Tereszczenko, Frołow, Kozłow - Atjuszow, Kulikow, Kuliemin, Anisimow, Afinogenow.

Kary: Dania - 10 min., Rosja 12 min.

Sędziowali: Hansen (Norwegia), Larking (Szwecja) oraz Eglitis (Łotwa), Sabelstrom (Szwecja)

Widzów: 5789

Komentarze (0)