W czterech rozegranych w obecnym sezonie meczach trzykrotnie wygrywali torunianie a tylko raz zespół z Sanoka. Dzisiejsze spotkanie nie miało już praktycznie żadnego znaczenia, gdyż układ w tabeli grupy "słabszej" jest już tak naprawdę znany.
Pierwsza tercja zakończyła się bezbramkowym remisem. W drugiej od pierwszych sekund do ataku ruszyli gospodarze. Już w 40. sekundzie gola zdobył obrońca TKH Vladimir Buril. Trzy minuty później strzelec pierwszej bramki usiadł na ławkę kar, ale nie przeszkodziło to gospodarzom w zdobyciu drugiego gola. Na początku ostatniej tercji gola wyrównującego zdobył gracz Sanoka Maciej Mermer i dał jeszcze nadzieje gościom na korzystny rezultat w tym spotkaniu. W 46. minucie grę w przewadze wykorzystali torunianie, a dokładnie bohater spotkania Vladimir Buril. Od tego momentu grę na lodzie prowadzili już tylko zawodnicy TKH, a potwierdzeniem tego są jeszcze dwie zdobyte bramki i końcowy wynik 5:1.
TKH ThyssenKrupp Toruń - KH Sanok 5:1 (0:0, 2:0, 3:1)
1:0 Vladimir Buril (Michal Mravec) 21'
2:0 Jarosław Dołęga (Bartosz Dąbkowski) 24'
2:1 Maciej Mermer (Maciej Radwański, Marek Strzyżowski) 42'
3:1 Vladimir Buril (Bartosz Dąbkowski, Michal Mravec) 46'
4:1 Michał Wieczorek (Robert Fraszko) 49
5:1 Jarosław Dołęga (Michal Mravec, Vladimir Buril) 60'
Kary: TKH ThyssenKrupp Toruń: 16, KH Sanok: 20
Składy:
TKH ThyssenKrupp Toruń: Plaskiewicz - Dąbkowski, Buril; Bomastek, Mravec, Dołęga - Kubat, Cychowski; Koszarek, Musil, Jastrzębski - Koseda, Fraszko; Kuchnicki, Chrzanowski, Wieczorek oraz Chyliński i Dzięgiel
KH Sanok: Zborowski - Demkowicz, Gurican; Maciej Radwański, Caban, Michał Radwański - Rąpała, Ćwikła; Milan, Lauko, Mermer - Ciepły, Sekac; Kostecki, Melichercik, Biały - Maślak, Padiasek; Maciejko, Strzyżowski, Grzesik