Patent na mistrza - relacja z meczu GKS Tychy - Comarch Cracovia

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Tyszanie odnieśli kolejne zwycięstwo nad mistrzem Polski i umocnili się na fotelu lidera w PLH. Gwiazdą spotkania został Łukasz Sokół, który zapisał na swoim koncie dwie bramki.

W tym artykule dowiesz się o:

Choć Cracovia przyjechała do Tychów bez swojego kapitana Daniela Laszkiewicza, który został ukarany za doping, to wciąż była silnym rywalem.

W pierwszej odsłonie na tafli zdecydowanie przeważali przyjezdni, którzy dość szybko objęli prowadzenie w spotkaniu. Radosław Galant popełnił błąd w obronie, a Michał Piotrowski szybko wykorzystał ten prezent i otworzył wynik meczu.

Tyszanie podrażnieni tą sytuacją szybko doprowadzili do remisu za sprawą Tomasza Kozłowskiego. Arkadiusz Sobecki w tej odsłonie miał pełne ręce roboty. Najpierw Nick Sucharski próbował go przechytrzyć, a później Sebastian Rutkowski strzelał na tyską bramkę. Drugiego gola tyszanie stracili dość pechowo, ponieważ Jakub Wanacki wdał się w bójkę z Sebastianem Rutkowskim, co skrzętnie wykorzystał Aron Chmielewski lokując gumę w świetle bramki. Miejscowi ponownie chcieli szybko odrobić straty, ale nie potrafili pokonać Radziszewskiego.

Druga tercja nie najlepiej rozpoczęła się dla gospodarzy, ponieważ sędzia odesłał do szatni Michała Kotlorza, ukaranego za faul na Sebastianie Bieli. Zawodnik z Krakowa stracił przytomność i został zniesiony z tafli na noszach.

Cracovia wyraźnie zdenerwowana utratą zawodnika oblegała bramkę Sobeckiego, jednak tyszanie zdołali przetrwać pięciominutowy okres gry w osłabieniu. Kiedy siły na tafli się wyrównały tyszanie przeszli do kontrataku. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Teddy Da Costa posłał krążek do pustej bramki i miejscowi ponownie remisowali.

Tyszanom brakowało trochę szczęścia, bo w świetnej sytuacji znaleźli się kiedy Grzegorz Pasiut podał do Adama Bagińskiego, ale kapitan GKS minął się z krążkiem. Później dwukrotnie z niebieskiej pokonać Radziszewskiego próbował Łukasz Sokół, lecz wynik wciąż pozostawał bez zmian.

Ławka kar w tym spotkaniu dość często gościła zawodników obu drużyn, ale zarówno GKS, jak i Cracovia nie potrafiły wykorzystać liczebnej przewagi. Choć tyszanie słabo prezentowali się w przewagach to w osłabieniu zagrali znakomicie. Tomas Jakes przejął krążek w tercji środkowej podał przed bramkę do Sokoła, który mocnym strzałem pod poprzeczkę dał GKS prowadzenie.

W ostatniej odsłonie zawodnicy popularnych "Pasów" zupełnie nie mieli pomysłu na swoją grę. Miejscowi prowadzili jedną bramką, ale nie była to przewaga, która dawała im pewność, że zwyciężą w tym spotkaniu. W pewnym momencie Tomasz Kozłowski strzelił obok bramki, a chwilę po nałożeniu kary na Majkowskiego i Dvoraka sposób na pokonanie Radziszewskiego odnalazł Łukasz Sokół.

Tyszanie zaczęli odjeżdżać rywalowi i zdenerwowany trener Rohacek poprosił o czas dla swojej drużyny. Nie przyniosło to żadnych efektów, ponieważ w końcówce spotkania sędzia nałożył dwie kary na przyjezdnych, co wykorzystali gospodarze. Tomas Jakes mocno strzelił z okolic niebieskiej lini i ustanowił wynik spotkania na 5:2.

Najlepszymi zawodnikami spotkania wybrani zostali Łukasz Sokół oraz Michał Piotrowski.

GKS Tychy - Comarch Cracovia 5:2 (1:2, 2:0, 2:0)

0:1 Michał Piotrowski (Tuomas Immonen, Sebastian Biela) 8'

1:1 Tomasz Kozłowski (Michał Kotlorz) 10'

1:2 Aron Chmielewski 12'

2:2 Teddy Da Costa (Marian Csorich, Tomasz Kozłowski) 30'

3:2 Łukasz Sokół (Tomáš Jakeš) 40' 3/4

4:2 Łukasz Sokół (Adam Bagiński) 51' 4/4

5:2 Tomáš Jakeš (Łukasz Sokół) 58' 5/3

GKS Tychy: Sobecki Arkadiusz, (Rączka Marek); Sokół Łukasz, Jakes Tomas, Bagiński Adam, Pasiut Grzegorz, Woźnica Michał; Kotlorz Michał, Csorich Marian, Witecki Jakub, Sowa Michał, Galant Radosław; Gwiżdż Artur, Ciura Bartosz, Kozłowski Marcin, Da Costa Teddy, Kozłowski Tomasz; Wanacki Jakub, Majkowski Krzysztof, Przygodzki Martin, Sośnierz Łukasz, Banachewicz Paweł.

Trenerzy: Jacek Płachta, Dominik Salamon.

Comarch Cracovia: Radziszewski Rafał, (Raszka Ondrej); Wajda Patryk, Besch Nicolas, Laszkiewicz Leszek, Słaboń Damian, Sarnik Piotr; Imonnen Tuomas, Prokop Patryk, Martynowski Rafał, Dvorak Petr, Lenius Joel, Wilczek Łukasz, Kulik Łukasz, Piotrowski Michał, Biela Sebastian, Sucharski Nick; Chmielewski Aron, Rutkowski Łukasz, Kosidło Paweł.

Trenerzy: Rudolf Rohacek , Andrzej Pasiut

Źródło artykułu: