Czy tyszanie zdobędą kolejne cenne punkty? - zapowiedź spotkania GKS Tychy - Comarch Cracovia

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Hokeiści tyskiego GKS-u po wygranym wyjazdowym spotkaniu z Nestą Karawelą Toruń (4:2) zrównali się punktami z trzecim zespołem PLH - JKH GKS-em Jastrzębie. Już w najbliższy wtorek (10.01) tyszanie rozegrają kolejny mecz przed własną publicznością, a ich rywalem będzie aktualny mistrz Polski - Comarch Cracovia.

W tym artykule dowiesz się o:

Podopieczni duetu trenerskiego Płachta - Salamon początek 2012 roku mogą zaliczyć do udanych, wygrali bowiem dwa pierwsze spotkania w nowym roku - z Unią Oświęcim oraz Nestą Toruń, zakończyli tym samym IV rundę rozgrywek PLH na czwartym miejscu, z taką samą ilością punktów, co trzecie Jastrzębie. Do końca sezonu zasadniczego hokeistom występującym w Polskiej Lidze Hokejowej pozostały do rozegrania tylko dwie rundy. W najbliższy wtorek (10.01) hokeiści GKS-u Tychy rozpoczną V rundę od pojedynku z Comarch Cracovią na własnej tafli. Oba zespoły spotkały się w tym sezonie już czterokrotnie, tyszanie okazali się lepsi od rywala w trzech spotkaniach. Wszystkie dotychczasowe spotkania były bardzo emocjonujące i wyrównane, również we wtorkowym spotkaniu tyszanie zapowiadają walkę do ostatniego gwizdka sędziego: - Każde nasze spotkanie z Cracovią, zresztą jak większość rozegranych w tym sezonie, to zacięte i wyrównane boje. Sądzię, że i tym razem tak będzie. Atmosfera w szatni przed wtorkowym spotkaniem jest bardzo dobra, po wygranych dwóch meczach jesteśmy nakręceni i zmobilizowani na kolejne i zrobimy wszystko, aby trzy punkty - zresztą bardzo ważne - zostały u nas w Tychach - skomentował Łukasz Sośnierz.

Jeżeli tyszanie zwyciężą we wtorkowym spotkaniu wyprzedzą Comarch Cracovię w ligowej tabeli. Czy tak się stanie dowiemy się po zakończeniu meczu 29.kolejki PLH. Obie drużyny prezentują podobny poziom umiejętności i mają w swoich składach wielu dobrych hokeistów, czy można zatem wskazać faworyta? - Przed meczem nie można wskazać faworyta, ponieważ zaczyna się od stano 0-0 i wszystko zweryfikuje lód. Natomiast jeżeli zagramy z takim zaangażowaniem, jak w dwóch poprzednich meczach, ustrzeżemy się od głupich, niepotrzebnych kar jak i błędów to przechylimy szalę zwycięstwa na naszą stronę. Liczymy też na naszych wspaniałych kibiców, że wypełnią oni halę do ostatniego miejsca i swoim dopingiem pomogą nam zdobyć ważne trzy punkty - dodał dwudziestojednoletni napastnik GKS-u Tychy. We wtorkowym spotkaniu w ekipie GKS-u Tychy na pewno zabraknie obrońców - Łukasza Sokoła oraz Jakuba Wanackiego - powracających do zdrowia po kontuzji barku. Pozostali zawodnicy tyskiej drużyny nie narzekają na urazy i są do dyspozycji sztabu szkoleniowego. W Comarch Cracovii nie zagra natomiast Nick Sucharski oraz najprawdopodobniej Łukasz Wilczek oraz Aron Chmielewski.

GKS Tychy - Comarch Cracovia / wt. 10.01.2012 godz. 19:00

Źródło artykułu: