Fin w piątek zaliczył swój 1100. mecz w National Hockey League, który nie do końca okazał się dla niego szczęśliwy. Po starciu z obrońcą gospodarzy, Denisem Grebeszkowem, zawodnik ze Skandynawii musiał opuścić lód. Nastąpiło to już w pierwszej tercji. Selänne doznał kontuzji mięśnia czworogłowego lewego uda.
- Od razu wiedziałem, że będzie to poważny uraz. Rana intensywnie krwawiła i nie dało się tego powstrzymać - ujawnił fiński hokeista. Przeszedł on już badania rezonansem magnetycznym, które wykazały, że nie ma potrzeby wykonania zabiegu chirurgicznego.
Selänne w Anaheim Ducks zajmuje obecnie 3. miejsce w punktacji kanadyjskiej. W 33 spotkaniach aktualnego sezonu zdobył on 14 bramek, a ponadto zaliczył 13 asyst.