MŚ w hokeju: Dzień prawdy dla pięciu zespołów. Polacy liczą na siebie i na rywali

Przed ostatnim dniem zmagań na mistrzostwach świata dywizji 1A w Katowicach jeszcze pięć drużyn, w tym Biało-Czerwoni, mają szansę wywalczyć jedno z dwóch pierwszych miejsc, które mogą zagwarantować awans do elity.

Szymon Łożyński
Szymon Łożyński

Przed piątkowymi spotkaniami wiemy tylko jedno. Na pewno z dywizją 1A pożegnają się reprezentanci Japonii. W czterech spotkaniach Azjaci ani razu nie schodzili z tafli w roli zwycięzców, tracąc przy tym aż 16 bramek i strzelając tylko trzy. Z hokeistami z Kraju Kwitnącej Wiśni na koniec turnieju w katowickim Spodku zmierzą się Biało-Czerwoni.

Dla podopiecznych Jacka Płachty spotkanie z Japończykami może być meczem tylko o prestiż albo starciem o drugą pozycję w tabeli, która może zagwarantować awans do elity. Ranga pojedynku reprezentacji Polski wyjaśni się w dwóch wcześniejszych rywalizacjach. Oprócz naszych hokeistów cały czas szansę na zajęcie jednego z dwóch pierwszych miejsc mają także reprezentanci Korei Południowej, WłochSłowenii i Austrii; przy czym o pierwszą lokatę, która na pewno zagwarantuje awans do elity, powalczą dwie ostatnie z wymienionych drużyn.

Piątkowe zmagania rozpoczną się od starcia Włochów z Koreą Południową. Na razie w turnieju obie drużyny odniosły po dwa zwycięstwa. W tym spotkaniu polscy zawodnicy i kibice powinni trzymać kciuki za włoskich hokeistów. Każde zwycięstwo Koreańczyków przekreśla bowiem szansę gospodarzy na zajęcie drugiej pozycji.

ZOBACZ WIDEO Adam Borzęcki, czyli weteran wrócił na lód (źródło: TVP)

W kolejnym pojedynku w ramach piątego dnia rywalizacji zmierzą się Austriacy i Słoweńcy. Przed turniejem obie drużyny stawiane były wśród głównych faworytów do awansu. Rzeczywiście bezpośrednie spotkanie pomiędzy tymi zespołami zadecyduje o triumfatorze katowickich zmagań. Przegrany w regulaminowym czasie może jednak pożegnać się nie tylko z pierwszym, ale nawet drugim miejscem. Hitowe starcie dnia jest także ważne dla Polaków. Pisaliśmy już o tym, jakie rezultaty powinny paść w tym meczu, by nasi reprezentanci nie grali z Japonią o pietruszkę.

Jeśli któryś z optymistycznych wariantów spełni się, wówczas gospodarze o 20:00 rozpoczną walkę o drugą pozycję w turnieju, która także zagwarantuje - jeśli Niemcy i Francja nie spadną z elity - miejsce w najlepszej szesnastce globu w przyszłorocznych mistrzostwach. Faworytem starcia z Azjatami będą Polacy. Początek turnieju, gdy zawodnicy trenera Płachty nie udźwignęli presji, przestrzega jednak przed huraoptymizmem.

Zgodnie z oczekiwaniami zmagania w Katowicach były bardzo wyrównane. Najlepiej świadczy o tym fakt, że piąta drużyna w tabeli po czterech kolejkach ma realną szansę awansować na drugą pozycję na koniec turnieju. Kto zatem wygra tą wojnę nerwów? Czy dla Polaków uśmiechnie się szczęście i przede wszystkim czy Biało-Czerwoni wykorzystają ewentualną szansę? Na te i inne pytania poznamy odpowiedź w piątek.

Plan piątego dnia rywalizacji mistrzostw świata dywizji 1A (Katowice 2016):
Włochy - Korea Południowa (godz. 13:00)
Austria - Słowenia (godz. 16:30)
Polska - Japonia (godz. 20:00)

Tabela MŚ dywizja 1A przed piątym dniem rywalizacji:  

M Drużyna M Z ZPD/K PPD/K P Bramki Punkty
1 Słowenia 4 3 0 0 1 16-7 9
2 Austria 4 2 1 0 1 10-6 8
3 Korea Południowa 4 2 0 1 1 10-9 7
4 Włochy 4 2 0 0 2 9-9 6
5 Polska 4 2 0 0 2 7-8 6
6 Japonia 4 0 0 0 4 3-16 0

Który zespół wygra mistrzostwa świata dywizji 1A w Katowicach?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×