MŚ w hokeju: Polacy wciąż w grze o elitę! Austria pokonana!

Zwycięstwo nad Słowenią uskrzydliło Polaków. W czwartym meczu MŚ dywizji 1A w katowickim Spodku gospodarze pokonali 1:0 Austriaków i na kolejkę przed końcem turnieju nadal mają szansę zająć drugie miejsce w tabeli, które może dać awans do elity.

Biało-Czerwoni wystąpili w środowym pojedynku bez Patryka Wajdy, który po ofiarnej obronie w starciu ze Słowenią doznał wieloodłamowego złamania żuchwy i nie wystąpi już w mistrzostwach świata dywizji 1A w katowickim Spodku.

Po wtorkowym niespodziewanym, ale w pełni zasłużonym zwycięstwie ze Słowenią, Polacy oddalili od siebie widmo spadku z zaplecza elity. Co więcej, w przypadku kompletu zwycięstw do końca turnieju, mają jeszcze szansę nawet na zajęcie drugiego miejsca i awans właśnie z tej pozycji do elity. Żeby tak się stało, podopieczni Jacka Płachty w środę musieli najpierw uporać się z Austriakami, którzy po trzech seriach spotkań prowadzili w mistrzostwach globu, a w piątek wygrać z Japończykami i liczyć na korzystne rezultaty w pozostałych dwóch starciach.

Sam mecz z Austrią nie rozpoczął się zbyt fortunnie dla gospodarzy, ponieważ już w pierwszej minucie na ławkę kar powędrował Krzysztof Zapała. Nasi reprezentanci przetrwali jednak grę w osłabieniu bez straty bramki i od tego momentu stopniowo zaczęli przejmować kontrolę nad wydarzeniami na lodowisku. W 10. minucie tylko szczęścia zabrakło Aronowi Chmielewskiemu, ponieważ po jego uderzeniu krążek zatrzymał się na poprzeczce bramki Austriaków. Dwie minuty później Chmielewski z Grzegorzem Pasiutem przejęli krążek w tercji obronnej rywali i po świetnej akcji dwójkowej Pasiut strzelił swojego drugiego gola w tym turnieju i wyprowadził Polaków na prowadzenie 1:0.

ZOBACZ WIDEO - MŚ dywizji 1A: Polska - Austria 1:0 (gol Pasiuta)

{"id":"","title":""}

Druga tercja przybliżyła hokeistów znad Wisły do końcowego zwycięstwa. W tej części meczu nie padły bramki, ale zdecydowaną przewagę na lodzie uzyskali Polacy. Ku uciesze miejscowych kibiców gospodarze stworzyli sobie kilka bardzo dobrych okazji do strzelenia gola, ale zawodziła ich skuteczność. Groźnie potrafili natomiast skontrować Austriacy. Na posterunku był jednak zawsze bramkarz Przemysław Odrobny. W drugiej tercji Biało-Czerwoni za sprawą bardzo ofensywnej gry stracili dużo sił. Tym samym kibice i obserwatorzy zastanawiali się, czy zawodnicy trenera Płachty kondycyjnie wytrzymają końcówkę meczu?

Obawy okazały się nieuzasadnione. Polacy w trzeciej tercji musieli głównie się bronić, ale robili to bardzo umiejętnie i korzystny wynik utrzymali do ostatniej syreny. W końcowych minutach meczu Biało-Czerwoni dwukrotnie grali w osłabieniu, dodatkowo na minutę przed końcem przeciwnicy wycofali bramkarza, a mimo to Przemysław Odrobny nie dał się pokonać. Tym samym Jacek Płachta popisał się świetnym nosem trenerskim, stawiając w bramce na Odrobnego kosztem świetnie grającego ze Słowenią Rafała Radziszewskiego.

W piątek jeśli Słowenia wygra z Austrią, Włosi z Koreą Południową, a Polacy pokonają Japończyków (strzelając minimum dwie bramki więcej od Włochów), wówczas to gospodarze mistrzostw będą cieszyli się z drugiej lokaty na koniec zawodów w Spodku.

Polska - Austria 1:0 (1:0, 0:0, 0:0)

Bramki:
1:0 - Grzegorz Pasiut (Chmielewski) 12'
Strzały:

27-29
Kary: 20-18

Składy:

Polska: Odrobny - Dronia, Bychawski, Zapała, Malasiński, Kolusz - Pociecha, Borzęcki, Chmielewski, Pasiut, Łopuski - Kotlorz, Bryk, Wronka, Dziubiński, Bepierszcz - Kruczek, Bagiński, Urbanowicz, Galant.

Austria: Starkbaum - Lembacher, Pallestrang, Schiechl, Geier, Petrik - Viveiros, Ulmer, Komarek, Kristler, Hofer - Schlacher, Bacher, Lebler, Herburger, Geier - Fechtig, Oberkofler, Petrik, Ganahl, Haudum.

Wyniki i tabela MŚ w hokeju na lodzie Dywizji 1A:

sobota, 23 kwietnia
Słowenia - Japonia 7:1 (1:0, 4:0, 2:1)
Włochy - Polska 3:1 (1:0, 1:1, 1:0)
Austria - Korea Południowa 3:2 po karnych (0:1, 0:1, 2:0, 0:0, 1:0)

niedziela, 24 kwietnia
Słowenia - Włochy 3:1 (1:0, 0:1, 2:0)
Korea Południowa - Polska 4:1 (0:0, 2:0, 2:1)
Austria - Japonia 3:1 (1:1, 0:0, 2:0)

wtorek, 26 kwietnia
Korea Południowa - Japonia 3:0 (3:0, 0:0, 0:0)
Austria - Włochy 4:2 (1:0, 2:0, 1:2)
Polska - Słowenia 4:1 (1:1, 3:0, 0:0)

środa, 27 kwietnia
Japonia - Włochy 1:3 (1:1, 0:2, 0:0)
Korea Południowa - Słowenia 1:5 (1:2, 0:2, 0:1)
Polska - Austria 1:0 (1:0, 0:0, 0:0)

piątek, 29 kwietnia
Włochy - Korea Południowa godz. 13:00
Austria - Słowenia godz. 16:30
Polska - Japonia godz. 20:00

MDrużynaMZZPD/KPPD/KPBramkiPunkty
1 Słowenia 4 3 0 0 1 16-7 9
2 Austria 4 2 1 0 1 10-6 8
3 Korea Południowa 4 2 0 1 1 10-9 7
4 Włochy 4 2 0 0 2 9-9 6
5 Polska 4 2 0 0 2 7-8 6
6 Japonia 4 0 0 0 4 3-16 0
Komentarze (16)
siber
28.04.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
""W piątek jeśli Słowenia wygra z Austrią, Włosi z Koreą Południową, a Polacy pokonają Japończyków (strzelając minimum dwie bramki więcej od Włochów), wówczas to gospodarze mistrzostw będą cies Czytaj całość
avatar
Jacek Dąbrowski
28.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niestety ale wystarczy ze Austria dogada sie ze Slowenia...zremisuje i wygra ....po dogrywce. Wtedy obie ekipy z 10 pkt awansuja nie ogladajac sie na nikogo....niby szanse mamy ale jak o 13 Ko Czytaj całość
avatar
realista_pzps
28.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co za bezmyślny redaktor pisze o kwartach w hokeju. Kwarta to jest 1/4 a w hokeju są tercje czyli 1/3. 
avatar
Mossad
28.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Slowency sa faworytem.....slabo tu widze szanse Austrii. Jedyna dla nas opcja to zwyciestwo Wlochow po dogrywce z Korea. Zeby jeszcze bylo smieszniej to Wlochow nie urzadza wygranie za 2 pkt , Czytaj całość
avatar
piotruspan661
27.04.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Awans jest realny.