1 
Drugie starcie obu zespołów w SAP Center nie ułożyło się po myśli gospodarzy, którzy opromienieni pierwszym zwycięstwem w serii (3:2) marzyli, by ponownie wykorzystać atut własnej hali. Przyjezdni z Pittsburgha zaczęli jednak pierwszą kwartę od mocnego uderzenia.
W ósmej minucie meczu krążek do bramki skierował Ian Cole, dla którego był to pierwszy w karierze gol w fazie play-off. Defensor "Pingiwnów" był bezbłędny przy dobitce strzału Phila Kessela.
Zdeterminowani goście jeszcze lepiej rozpoczęli drugie 20 minut gry i w trzeciej minucie, ledwie 9 sekund po tym jak na ławkę kar trafił Melker Karlsson (SJS), zdobyli gola numer dwa. Zasługi zebrał Jewgienij Małkin, a równie wielkie brawa należały się Kesselowi, który zaliczył drugą asystę tego wieczoru.
Sharks czekali na gola kontaktowego do połowy trzeciej tercji, gdy krążek w sieci umieścił Karlsson wykorzystując sprytne odegranie za siebie Chrisa Tierneya. Było to jednak jedyne trafienie jakie tego wieczoru mogli oklaskiwać fani gospodarzy. Na dwie minuty przed końcem gry "Rekinów" dobił, ustalając rezultat meczu Eric Fehr.
Pittsburgh Penguins mogą wywalczyć Puchar Stanleya już w najbliższy czwartek 9 czerwca podczas piątego meczu serii w hali Consol Energy Center.
Finał Pucharu Stanleya 2016:
San Jose Sharks - Pittsburgh Penguins 1:3 (0:1, 0:1, 1:1)
0:1 - Ian Cole (Kessel, Małkin) 8'
0:2 - Jewgienij Małkin (Kessel, Letang) 23'
1:2 - Melker Karlsson (Tierney, Dillon) 49'
1:3 - Eric Fehr (Hagelin, Maatta) 58'
Stan rywalizacji: 3-1 Penguins
ZOBACZ WIDEO Zbigniew Boniek: Francja faworytem, Chorwacja"czarnym koniem" (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
