Pierwszy z serii zimowych klasyków pod gołym niebem rozegrano na domowym obiekcie Winnipeg Blue Bombers. Przy obecności ponad 33 tysięcy widzów "Odrzutowce" nie sprostały przyjezdnym z Edmonton, którzy zapewnili sobie punkty dobrą grą w drugich 20 minutach.
Gole Marka Letestu, Darnella Nurse'a i Zacha Kassiana do spółki z 19 udanymi interwencjami Cam Talbota, dały Oilers piąte zwycięstwo w szóstym meczu sezonu. "Nafciarze" z 10 punktami są w tej chwili liderem konferencji Zachodniej.
Szansy na wyprzedzenie Edmonton nie wykorzystali Vancouver Canucks, którzy polegli w Anaheim 2:4. "Kaczory" dwa decydujące gole zdobyły w ostatnich dziesięciu minutach trzeciej tercji po trafieniach Nicka Ritchiego i Corey Perry'ego. Przy obu podawał Ryan Getzlaf, który w całym spotkaniu zanotował trzy asysty.
Miano najsłabszego zespołu ligi dzierżą w dalszym ciągu Arizona Coyotes, którzy przegrali w Nowym Jorku z ekipą Rangers 2:3. Drużyna z Madison Square Garden męczyła się jednak z "Kojotami", a zwycięskiego gola w drugiej minucie trzeciej tercji zdobył Dan Girardi.
Wyniki:
Winnipeg Jets - Edmonton Oilers 0:3 (0:0, 0:3, 0:0)
New York Islanders - Minnesota Wild 6:3 (0:0, 3:2, 3:1)
New York Rangers - Arizona Coyotes 3:2 (1:1, 1:1, 1:0)
Anaheim Ducks - Vancouver Canucks 4:2 (1:1, 1:0, 2:1)
ZOBACZ WIDEO Słynni sportowcy na zdjęciach z dzieciństwa. Rozpoznasz ich?
