Drużyna Flyers prowadzona przez Dave'a Hakstola długo męczyła się z najgorszym zespołem z Zachodniej części ligi. Avalanche stawiali opór aż do ostatniej tercji, lecz nie udało im się uniknąć szóstej z rzędu porażki w Pepsi Center w Denver.
Philadelphia Flyers dzięki dziesiątej wygranej z rzędu awansowali na 4. miejsce konferencji Wschodniej i tracą tylko dwa punkty do nowego lidera z Pittsburga. Penguins po równie emocjonującym meczu pokonali w dogrywce Boston Bruins 4:3.
Mecz zapowiadany jako pojedynek dwóch najlepszych strzelb ligi - Sidneya Crosbiego i Davida Pastrnaka zakończył się wygraną zespołu tego pierwszego, choć w indywidualnej rywalizacji lepszy okazał się Czech, który zdobył gola w odróżnieniu od Kanadyjczyka.
Crosby pozostał jednak liderem tabeli najlepszych strzelców z 21 bramkami. Pastrnak jest gorszy o dwa trafienia.
ZOBACZ WIDEO 637 dni oczekiwania! Piękny dzień dla Polski
W dwóch pozostałych meczach Calgary Flames zakończyli serię sześciu kolejnych wygranych po porażce u siebie z Tampa Bay Lightning (3:6). Błyskawice do zwycięstwa poprowadził duet Brian Boyle i Alex Killorn, którzy zdobyli po dwa gole.
W Ottawie miejscowi Senators ulegli po rzutach karnych wicemistrzom NHL z San Jose. Decydującego karnego wykorzystał debiutant Kevin Lebanc. W regulaminowym czasie gry dla Rekinów trafiali Joe Pavelski (10 gol), Brent Burns (13) i Chris Tierney (3).
Wyniki:
Ottawa Senators - San Jose Sharks 3:4 karn. (1:1, 1:1, 1:1, 0:0, 0:1 k.)
Pittsburgh Penguins - Boston Bruins 4:3 dogr. (1:1, 1:1, 1:1, 1:0)
Calgary Flames - Tampa Bay Lightning 3:6 (1:2, 0:2, 2:2)
Colorado Avalanche - Philadelphia Flyers 3:4 (0:0, 2:2, 1:2)
Czy Philadelphia Flyers wygrają w kolejnym meczu przeciwko Dallas Stars (17.12)? 
