Columbus Blue Jackets z Ohio w czwartek podejmowali Ottawa Senators. Miejscowi byli faworytami tej potyczki, jednak przegrali, nie strzelając nawet bramki. Gospodarze starali się, atakowali, oddawali strzały, ale świetnie spisywał się bramkarz przyjezdnych, Mike Condon. Zamurował on dostęp do bramki jego drużyny.
Obywatele ze stolicy Kanady wykorzystali wysoką dyspozycję swojego golkipera i byli skuteczni w ofensywie. Dwa gole strzelili w pierwszych dwóch tercjach. Wynik otworzył w 16. minucie spotkania Kyle Turris, który otrzymał znakomite podanie od Erika Karlssona. Turris przemknął między dwóch obrońców Blue Jackets i przed sobą miał tylko bramkarza gospodarzy, Siergieja Bobrowskiego. Kanadyjczyk wymanewrował Rosjanina i umieścił krążek w bramce. Rezultat tej konfrontacji na 2:0 ustalił w drugiej tercji Ryan Dzingel. Ostatnia część meczu zakończyła się bezbramkowym remisem.
Potknięcie zespołu z Ohio wykorzystali hokeiści Washington Capitals. Reprezentanci stołecznej drużyny mierzyli się w czwartek na wyjeździe z St. Louis Blues. W starciu tym padło aż 10 goli. Siedem z nich było autorstwa gości, którzy dzięki zwycięstwu wysunęli się na pierwsze miejsce w Konferencji Wschodniej. Legitymują się też najlepszym bilansem spośród wszystkich zespołów w NHL - 30-9-6.
Z kolei na Zachodzie w dalszym ciągu przodują Minnesota Wild. W czwartek rywalizowali oni z jedną z najsłabszych drużyn w tym sezonie, Arizona Coyotes, która postawiła im twarde warunki. Ostatecznie jednak Wild nie zawiedli i zwyciężyli 4:3.
ZOBACZ WIDEO Maciej Kot: w drużynówce w Zakopanem liczymy na zwycięstwo
W sumie w czwartek rozegrano 8 meczów. Choć były one w większości wyrównane, do ich rozstrzygnięcia wystarczył podstawowy czas gry. Poniżej wyniki wszystkich spotkań.
Columbus Blue Jackets - Ottawa Senators 0:2 (0:1, 0:1, 0:0)
St. Louis Blues - Washington Capitals 3:7 (0:2, 1:4, 2:1)
Minnesota Wild - Arizona Coyotes 4:3 (2:1, 1:2, 1:0)
New York Islanders - Dallas Stars 3:0 (1:0, 0:0, 2:0)
Toronto Maple Leafs - New York Rangers 2:5 (1:2, 1:1, 0:2)
Calgary Flames - Nashville Predators 3:4 (0:1, 0:2, 3:1)
Anaheim Ducks - Colorado Avalanche 2:1 (0:0, 0:1, 2:0)
San Jose Sharks - Tampa Bay Lightning 2:1 (0:0, 1:1, 1:0)
Czy Twoim zdaniem Washington Capitals zagrają w finale NHL? 
na Instagramie 
na Facebooku 
