MŚ w hokeju: wspaniałe zwycięstwo polskich hokeistów. Sensacyjna wygrana nad Słoweńcami!

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Marcin Kolusz
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Marcin Kolusz

Reprezentacja Polski odniosła sensacyjne zwycięstwo nad Słowenią w hokejowych mistrzostwach świata dywizji 1A rozgrywanych w Budapeszcie. Biało-Czerwoni pokonali spadkowicza z elity 4:2, sięgając po bardzo cenne trzy punkty.

Niesamowite. W niedzielę oba zespoły nie miały powodów do zadowolenia, gdyż przegrały swoje spotkania. Faworyzowana Słowenia zainaugurowała turniej od sensacyjnej porażki z Wielką Brytanią 1:3. Z kolei Polska spotkała się z Włochami i po raz trzeci w ciągu ostatnich czterech lat musiała uznać wyższość hokeistów z Italii w meczu otwarcia mistrzowskiej imprezy. Poniedziałkowe spotkanie było zatem ważne dla obu ekip, jeśli chciały zachować szansę na walkę o elitę.

Po raz drugi okazało się, że "Rysie" nie czują się dobrze na lodowisku w Budapeszcie. Osłabieni brakiem występującego w Los Angeles Kings napastnika Anze Kopitara, który choć zakończył już sezon w NHL, zdecydował, że nie przyleci na Węgry, wolno weszli w poniedziałkowy mecz z Polakami. Już w 3. minucie Damian Kapica otrzymał krążek od Krystiana Dziubińskiego i strzałem z ostrego kąta zmusił do kapitulacji Gaspera Kroselja. Potem ten sam zawodnik miał jeszcze jedną okazję, lecz tym razem trafił w kask słoweńskiego bramkarza.

Biało-Czerwoni złapali kilka kar, lecz pozostały one bez konsekwencji. Uczestnicy tegorocznego turnieju olimpijskiego atakowali, ale świetnie bronił Przemysław Odrobny. "Wiedźmin" nie zamierzał opuścić lodu nawet, gdy naciągnął sobie mięsień nogi. Z grymasem bólu odbijał kolejne strzały. Dopiero w 25. minucie sposób na niego znalazł Jan Drozg, który wpakował "gumę" pod poprzeczkę.

Ale Polacy odpowiedzieli błyskawicznie. W 28. minucie w zamieszaniu pod bramką Kroselja przytomnie zachował się Bartłomiej Neupauer i było 2:1. Potem nasi hokeiści grali 5 na 3, lecz nie wykorzystali wielkiej przewagi. Gdy na lodzie było po 4 zawodników przed słoweńskim golkiperem znalazł się Marcin Kolusz. Ales Musić sfaulował naszego reprezentanta, a sędzia wskazał na rzut karny. "Najazd" został przez Kolusza wykonany w stylu znanym z lodowisk NHL. Nasz napastnik położył bramkarza i posłał krążek w samo okienko.

Była 37. minuta, gdy Polacy prowadzili 3:1. Decydującą odsłonę nasi hokeiści zaczęli bardzo spokojnie, starając się nie popełnić głupich błędów, które były widoczne w starciu z Włochami. W 52. minucie uderzył z dystansu Mateusz Rompkowski, a Aron Chmielewski dobił krążek obok Kroselja. Dopiero w ostatnich dwóch minutach Słoweńcy wyraźnie przycisnęli i po ściągnięciu bramkarza strzelili gola na 2:4. O wyrównaniu nie mogło być jednak mowy, gdyż czujność zachował znakomicie dysponowany Odrobny.

Po dwóch meczach Polska ma na koncie trzy punkty i wróciła do walki o wyższe cele. We wtorek będzie miała dzień odpoczynku, zaś w środę zmierzy się z Wielką Brytanią. Hokeiści z Wysp Brytyjskich rozegrają mecz drugiej kolejki dopiero we wtorek, a ich przeciwnikami będą Kazachowie. Jeśli chodzi o Słowenię, to ich sytuacja się skomplikowała i z dwiema porażkami na koncie będzie im bardzo trudno wywalczyć w tym roku powrót do elity.

Turniej w Budapeszcie potrwa do soboty. Awans do elity wywalczą dwa najlepsze zespoły. Ostatnia drużyna będzie w przyszłym roku rywalizować w mistrzostwach świata dywizji 1B.

Polska - Słowenia 4:2 (1:0, 2:1, 1:1)

Bramki:
1:0 - Kapica (Dziubiński, Chmielewski) 3' (5 na 4)
1:1 - Drozg (Vidmar) 25'
2:1 - Neupauer (Pociecha, Witecki) 28'
3:1 - Kolusz 37' (rzut karny)
4:1 - Chmielewski (Rompkowski, Dziubiński) 52'
4:2 - Urbas (Verlić) 59' (6 na 5)

Strzały: 27-38.
Kary: 12-10.

Polska: Odrobny - Dronia, Rompkowski, Zapała, Malasiński, Kolusz - Ciura, Pociecha, Chmielewski, Dziubiński, Kapica - Górny, Tomasik, Łyszczarczyk, Łopuski, Komorski - Wanacki, Bryk, Witecki, Urbanowicz, Neupauer.

Słowenia: Kroselj - Magovac, Gregorc, Ticar, Sabolić, Urbas - Podlipnik, Kovacević, Verlić, Pance, Golicić - Vidmar, Kranjc, Kuralt, Musić, Ograjensek - Pavlin, Basić, Drozg, Hebar, Ropret.

Wyniki i tabela MŚ w hokeju na lodzie dywizji 1A:

niedziela, 22 kwietnia

Wielka Brytania - Słowenia 3:1 (1:1, 1:0, 1:0)
Kazachstan - Węgry 3:0 (0:0, 0:0, 3:0)
Włochy - Polska 3:1 (0:1, 2:0, 1:0)

poniedziałek, 23 kwietnia

Polska - Słowenia 4:2 (1:0, 2:1, 1:1)
Węgry - Włochy 3:2 (0:1, 2:1, 1:0)

wtorek, 24 kwietnia

Kazachstan - Wielka Brytania godz. 16:00

środa, 25 kwietnia

Włochy - Kazachstan godz. 12:30
Wielka Brytania - Polska godz. 16:00
Słowenia - Węgry godz. 19:30

czwartek, 26 kwietnia

Polska - Węgry godz. 19:00

piątek, 27 kwietnia

Kazachstan - Słowenia godz. 16:00
Włochy - Wielka Brytania godz. 19:30

sobota, 28 kwietnia

Kazachstan - Polska godz. 12:30
Słowenia - Włochy godz. 16:00
Węgry - Wielka Brytania godz. 19:30

MDrużynaMZZPD/KPPD/KPBramkiPunkty
1 Kazachstan 1 1 0 0 0 3-0 3
2 Wielka Brytania 1 1 0 0 0 3-1 3
3 Włochy 2 1 0 0 1 5-4 3
4 Polska 2 1 0 0 1 5-5 3
5 Węgry 2 1 0 0 1 3-5 3
6 Słowenia 2 0 0 0 2 3-7 0

ZOBACZ WIDEO Miłka Raulin na filmiku pokazuje szczyty Everestu, Lhotse i Nuptse

Komentarze (19)
avatar
samowar
24.04.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Niezależnie czy jeszcze coś wygrają dla mnie i tak sukcesem jest wygrana ze Słowenią. Może to zwycięstwo doda im wiatru w żagle i nasi sprawią kolejną niespodziankę. Wiara czyni cuda. Brawo dla Czytaj całość
avatar
hektor124
24.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Brytyjczycy też ich pokonali.Wielkie halo. 
avatar
Szarold
23.04.2018
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Brawo! Może coś się w końcu ruszy w Polskim hokeju. 
avatar
thorndal
23.04.2018
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Na awans jesteśmy za słabi, ale cieszą poszczególne zwycięstwa. ------------
Ostafiński?
Nie czytam. Nie komentuję. 
avatar
Nicpoń i Bełkot
23.04.2018
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Brawo chłopaki .