NHL. Makabaryczna kontuzja! Johnny Boychuk dostał łyżwą w twarz (wideo)

Getty Images / Bruce Bennett / Na zdjęciu: Johnny Boychuk
Getty Images / Bruce Bennett / Na zdjęciu: Johnny Boychuk

W meczu NHL New York Islanders vs Montreal Canadiens doszło do mrożącej krew w żyłach sceny. Obrońca Johnny Boychuk przypadkowo został trafiony łyżwą.

- Mam nadzieję, że wszystko będzie z nim w porządku, ale to nie ma teraz znaczenia. To była przerażająca sytuacja. To stało się tak szybko. Łyżwa trafiła go prosto w twarz - tak Anders Lee skomentował kontuzję kolegi z zespołu New York Islanders, Johnny'ego Boychuka.

Podczas wtorkowego meczu ekipy z Nowego Jorku przeciwko Montreal Canadiens (2:6) w NHL 36-letni Boychuk doznał groźnie wyglądającego urazu. Artturi Lehkone w akcji pod bramką poślizgnął się i... kiedy upadał na lód jego noga zahaczyła o głowę Boychuka!

Gracz Islanders przez chwilę zwijał się z bólu, a potem szybko zjechał do boksu, trzymając się za twarz. Lekarze obawiali się o prawe oko zawodnika. Na szczęście, jak wykazały badania, łyżwa rozcięła powiekę, ale oko zostało nienaruszone. Hokeiście założono... 90 szwów!

Amerykańskie media przypomniały, że Boychuk w ubiegłym roku doznał podobnej kontuzji (w meczu z Toronto Maple Leafs został trafiony łyżwą w szyję).

Zobacz:
Boks. Platforma DAZN będzie dostępna w Polsce
W wieku 42 lat zadebiutował w NHL. Niesamowita historia kierowcy maszyny do czyszczenia lodu

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: kamerzysta ucierpiał przez Urszulę Radwańską

Komentarze (1)
avatar
steffen
5.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Drugi raz oberwał łyżwą? Może czas zacząć grać w kracie, bo jak to mówią "do trzech razy sztuka" ;)