W sieci wrze. Już wiadomo, kto wsiadł do rosyjskiego wozu w Chersoniu

Facebook / Na zdjęciu: hokeiści Dnipro Chersoń
Facebook / Na zdjęciu: hokeiści Dnipro Chersoń

Do sieci trafił film z ukraińskiego Chersonia, na którym widać sportowców, którzy wsiadają do wozu rosyjskiej armii. Niedługo później wszystko się wyjaśniło.

Chersoń to jedna z miejscowości, która została zajęta przez Rosjan. Ukraińska społeczność jednak bez przerwy protestuje, aby pokazać, że nie chce u siebie reżimu Władimira Putina. Wojna zniszczyła normalne życie, a razem z tym zawieszona została wszelka działalność sportowa.

Przed wojną mieszkańcy mogli chodzić na mecze hokeja drużyny Dnipro Chersoń. Teraz zawodnicy walczą o swój kraj, choć okazało się, że są pewne wyjątki. Portale społecznościowe obiegł film, który oburzył wielu Ukraińców.

Na nagraniu widać kilku hokeistów, którzy wsiadają do ciężarówki rosyjskiej armii. Czyżby okupant wywoził z miasta sportowców? Tak, ale... tylko tych, których pochodzą z Rosji i Białorusi. Klub z Chersonia opublikował oświadczenie za pośrednictwem Facebooka.

ZOBACZ WIDEO: Poruszające sceny z kijowskiego metra. Ukraińców odwiedził mer miasta

"Klub nie ma nic wspólnego z tzw. "ewakuacją". Kierownictwo klubu dowiedziało się o tym wydarzeniu, jak wszyscy inni, czyli z portali społecznościowych. Wszystkie stosunki między klubem a obywatelami Białorusi i Rosji zostały zakończone 24 lutego. Wszyscy zawodnicy, kierownictwo i trenerzy, będący Ukraińcami, są w Chersoniu z rodakami i walczą z okupantem, który zajął naszą ziemię" - czytamy w komunikacie.

Krążą plotki, że ewakuowani hokeiści trafili na Półwysep Krymski. Co ciekawe, w ucieczce miał im pomagać Vladislav Magner, czy szef lokalnego samorządu. Klub podkreślił, że z tym człowiekiem nie ma nic wspólnego.

Ukraiński siatkarz pomaga rodakom jak może. "Wszyscy mówią, że Rosjanie walą, w co popadnie" >>

Afera w Rosji! Oto, co chcieli wywiesić kibice Dynama Moskwa >>