[i]
- Jestem zadowolony z tego wyjazdu, przede wszystkim z faktu, że mogłem na poważnie pościgać się z dobrymi rywalami spod taśmy. Oczywiście zawsze może być lepiej, uważam, że w każdym dniu mogłem zdobyć te 2-3 punkty więcej. Ale był to pierwszy, pożyteczny start w tym roku, próbowałem jazdy na starym silniku, na starych oponach, a to w ice speedwayu ma także bardzo duże znaczenie. Przykładem może być Danił Iwanow, który w sobotnim meczu wystartował na pożyczonym sprzęcie i wygrałem z nim o "prostą". Na mistrzostwa w Sanoku oraz turnieje Grand Prix będę miał już nowy silnik. Teraz chciałbym w spokoju popracować przy sprzęcie, dlatego nie wiem czy zdecyduję się na start w planowanym na najbliższy weekend turnieju w Weissenbach - [/i] powiedział Grzegorz Knapp.