Przełomowe słowa ukraińskiego ministra. Zaskoczył ws. Rosjan w igrzyskach

Getty Images / Pavlo Bagmut / Ukrinform / Na zdjęciu: Wadym Hutcajt
Getty Images / Pavlo Bagmut / Ukrinform / Na zdjęciu: Wadym Hutcajt

Jeszcze niedawno Ukraina deklarowała, że nie weźmie udziału w igrzyskach olimpijskich, które latem 2024 roku odbędą się w Paryżu. Wszystko jednak wskazuje na to, że w ostatnim czasie nasi wschodni sąsiedzi zmienili zdanie.

Po rosyjskiej inwazji w lutym 2022 roku władze Ukrainy zabiegały o to, aby wykluczyć rosyjskich i białoruskich sportowców ze światowych aren. Gdy w styczniu 2023 roku MKOl ogłosił, że jest za przywróceniem Rosjan i Białorusinów do rywalizacji, u naszych wschodnich sąsiadów zawrzało (więcej tutaj).

Ukraina zadeklarowała, że zbojkotuje igrzyska olimpijskie w Paryżu, jeśli wystąpią w nich rosyjscy oraz białoruscy sportowcy i to nawet jako neutralni. Jednak w ostatnim czasie toczyły się dyskusje i Ukraina jest gotowa zmienić zdanie (więcej tutaj).

Ukraiński minister sportu i młodzieży, Wadym Hutcajt, potwierdził te doniesienia w rozmowie z Kyodo News.

- Nasi sportowcy muszą być na igrzyskach olimpijskich. Nasza flaga będzie na ceremonii otwarcia, na zawodach nasi sportowcy będą reprezentować nasz kraj, aby wszyscy na świecie zobaczyli, że Ukraina jest, była i będzie - powiedział Hutcajt.

51-latek, złoty medalista w szabli w drużynie z Barcelony (1992 rok), postawił jednak jeden warunek uczestnictwa Ukrainy w igrzyskach olimpijskich w Tokio. To udział Rosjan i Białorusinów pod neutralną flagą. - Jeśli federacja rosyjska i federacja białoruska wystąpią pod własną flagą, nie weźmiemy udziału w tych igrzyskach - wyznał minister.

Hutcajt w rozmowie z Kyodo News wyznał, ze przygotowania do igrzysk olimpijskich w Paryżu będą bardzo utrudnione. Od początku wojny życie w obronie kraju straciło 340 ukraińskich sportowców i trenerów, a 343 obiektów sportowych zostało całkowicie bądź częściowo zniszczonych.

- Nasi sportowcy nie mogą przygotowywać się w spokoju. To trudne z psychologicznego punktu widzenia. Nie ma sportowca, który nie straciłby na wojnie kogoś ze swoich przyjaciół, krewnych, rodziców lub członków swojego sztabu - przyznał minister.

Igrzyska olimpijskie w Paryżu rozpoczną się 26 lipca 2024 roku i potrwają do 11 sierpnia. Zmagania toczyć się będą w 392 konkurencjach w ramach 32 dyscyplin.

Czytaj także:
Kolejne wyzwanie Igi Świątek. Polka może zagrać z Aryną Sabalenką
Pierwsza taka sytuacja u Huberta Hurkacza od trzech lat. Wraca Novak Djoković

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co oni wymyślili?! Zobacz, co robią ci koszykarze

Źródło artykułu: WP SportoweFakty