Jak informuje portal indianaexpress.com, Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) i Azjatycka Rada Olimpijska (OCA) oświadczyły, że sportowcy z Rosji i Białorusi nie zostali dopuszczeni do udziału w igrzyskach azjatyckich, które rozpoczynają się 23 września w Hangzhou.
Decyzja wyszła z inicjatywy MKOl-u, który co ciekawe, nie wyjaśnił jej dokładnie. W oświadczeniu padło tylko stwierdzenie, że pomysł wpuszczenia rosyjskich i białoruskich sportowców do rywalizacji "jest niewykonalny ze względów technicznych".
Oznacza to, że rosyjscy i białoruscy sportowcy, którzy już ścigają się z czasem, aby wystąpić na igrzyskach olimpijskich w Paryżu, będą musieli znaleźć inną drogę, aby dostać się do stolicy Francji.
Napięte stosunki Rosji i Białorusi z większością narodów europejskich po inwazji na Ukrainę w lutym ubiegłego roku były głównym powodem, dla którego znalazły się one w sytuacji, w której musiały szukać kwalifikacji olimpijskiej, rywalizując w turniejach organizowanych w Azji.
Coraz więcej wskazuje na to, iż wielu zawodnikom będzie trudno o bilet na wydarzenie sportowe czterolecia. Tymczasem w Europie turnieje kwalifikacyjne do igrzysk nabierają tempa.
Przypomnijmy, że XXXIII Letnie Igrzyska Olimpijskie w Paryżu odbędą się w dniach 26 lipca - 11 sierpnia 2024 roku.
Czytaj także:
Drakońska kara za doping. To koniec kariery Rosjanki?
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sabalenka wystartowała. "Szczególne miejsce w moim sercu"