Surfider to międzynarodowa organizacja non-profit, której działania skupiają się na ochronie zasobów wodnych na całym świecie. Jej francuski oddział opublikował niedawno niepokojące informacje na temat jakości przepływającej przez Paryż Sekwany.
Fundacja na swojej stronie internetowej opublikowała list otwarty, w którym donosi o dużym stopniu zanieczyszczenia rzeki. Surfinder powołuje się na trwające od sześciu miesięcy badania próbek wody pobieranej z Sekwany i przekazuje, że wykryte zanieczyszczenie może stanowić niebezpieczeństwo dla sportowców, którzy w ramach rywalizacji wejdą do wody.
W lipcu ubiegłego roku rekordowe opady deszczu w Paryżu sprawiły, że do Sekwany przedostały się miejskie ścieki. I chociaż władze miasta zapewniały, że do rozpoczęcia igrzysk woda zostanie całkowicie oczyszczona, to przedstawiciele Surfinder alarmują, że nadal znajdują się w niej groźne dla zdrowia bakterie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazdor NBA nie przestaje zadziwiać. Jak on to trafił?
"Próbki pobierane są co dwa miesiące z Pont de l'Alma i Pont Alexandre III, a więc odcinka rzeki, na którym odbędą się zawody triathlonowe, maratony pływackie i paratriathlonowe. W sumie pobrano ponad 14 próbek i wysłano je do laboratorium w celu analizy".
"Umożliwiło to stowarzyszeniu wykrycia dużego stężenia E. coli i enterokoków, bakterii jelitowych i potężnych wskaźników zanieczyszczenia pochodzenia kałowego. Spośród 14 pobranych próbek, zarówno po ulewnym deszczu, jak i w słoneczny dzień, tylko jedna pozwoliła naszemu zespołowi stwierdzić, że jakość wody w Sekwanie w tym konkretnym punkcie była zadowalająca" - czytamy w niepokojącym komunikacie.
O zanieczyszczeniach Sekwany w kontekście nadchodzących igrzysk olimpijskich mówi się już od kilku miesięcy. Pod koniec 2023 roku brytyjski "The Time" informował, że termin rywalizacji na wodach otwartych w triathlonie może zostać zmieniony, jeżeli w dniach zmagań woda nie osiągnie odpowiednio wysokiej jakości.
Czytaj też:
Trudne momenty polskiej gwiazdy. "Byłam gotowa zrezygnować ze sportu"
Dramat Polaka. A miał walczyć o igrzyska olimpijskie