"Z moją wagą". Włodarczyk rozbroiła szczerością przed ceremonią

Getty Images / Sam Barnes/Sportsfile / Na zdjęciu: Anita Włodarczyk
Getty Images / Sam Barnes/Sportsfile / Na zdjęciu: Anita Włodarczyk

Anita Włodarczyk będzie jedną z chorążych reprezentacji Polski podczas ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich w Paryżu. Nasza młociarka w rozmowie ze sport.pl w żartobliwy sposób nawiązała do formuły, w jakiej odbędzie się parada wszystkich drużyn.

Oczekiwania na oficjalne rozpoczęcie igrzysk olimpijskich w Paryżu dobiegły końca. Już w piątkowy wieczór odbędzie się bowiem ceremonia otwarcia, na której zobaczymy reprezentacje z całego świata. Zawsze jest to wyjątkowe wydarzenie, podczas którego gospodarze chcą pokazać się z jak najlepszej strony.

W tym roku Francuzi postawili na innowacyjne podejście do tematu. Postanowili bowiem zorganizować wielkie widowisko na ulicach Paryża, a także na... rzece. Sekwana nie została pominięta i będzie miejscem, gdzie kibice z całego świata zobaczą uczestników imprezy. Ci przepłyną specjalnymi łodziami, co może zwiastować niezwykle efektowne wydarzenie.

Nie zabraknie oczywiście powiewających flag każdego z krajów. Dzierżyć je będą wybrani chorąży, dla których z pewnością to wielki zaszczyt. W reprezentacji Polski honorem tym obdarzono Przemysław Zamojski (koszykówka 3x3) i Anita Włodarczyk. Nasza młociarka jest prawdziwą legendą igrzysk. Mowa bowiem o zawodniczce, która podczas trzech poprzednich edycji wywalczyła złoty medal.

ZOBACZ WIDEO: "Pod Siatką". Nastroje dopisują. Zobacz ostatnie dni przed igrzyskami od kulis

Włodarczyk jak do tej pory tylko raz wzięła udział w ceremonii otwarcia, a dokładniej podczas debiutu w 2008 roku w Pekinie. W rozmowie ze Sport.pl 38-latka stwierdziła, że będzie to dla niej wyjątkowy moment. Zawsze marzyła bowiem o dzierżeniu polskiej flagi. Opowiedziała również o aktualnej dyspozycji i nawiązała do samego pomysłu na ceremonię.

- Nie mam pojęcia, jak to będzie wyglądało, bo zawsze ceremonie były na stadionie. Tu na pewno będzie mnóstwo barek. To fajny pomysł, że wyszliśmy do ludzi, do miasta - skwitowała. Zdecydowała się również na bardziej żartobliwy komentarz. - Oby tylko z moją wagą barka się nie zatopiła - rzuciła.

Włodarczyk przyleciała do Paryża z 18. wynikiem na listach światowych. Szanse na zdobycie czwartego złota z rzędu są więc niewielkie, ale nasza mistrzyni z pewnością postara się o jak najlepszy wynik. Kwalifikacje młociarek zaplanowano na niedzielę 4 sierpnia. Dwa dni później odbędzie się z kolei finał z udziałem 12 najlepszych zawodniczek.

Zobacz także:
Zakaz noszenia hidżabu na ceremonii otwarcia. Francuzka go obejdzie
Tuż przed igrzyskami. Dostała dwa lata za doping

Źródło artykułu: WP SportoweFakty