Oczekiwania na oficjalne rozpoczęcie igrzysk olimpijskich w Paryżu dobiegły końca. Już w piątkowy wieczór odbędzie się bowiem ceremonia otwarcia, na której zobaczymy reprezentacje z całego świata. Zawsze jest to wyjątkowe wydarzenie, podczas którego gospodarze chcą pokazać się z jak najlepszej strony.
W tym roku Francuzi postawili na innowacyjne podejście do tematu. Postanowili bowiem zorganizować wielkie widowisko na ulicach Paryża, a także na... rzece. Sekwana nie została pominięta i będzie miejscem, gdzie kibice z całego świata zobaczą uczestników imprezy. Ci przepłyną specjalnymi łodziami, co może zwiastować niezwykle efektowne wydarzenie.
Nie zabraknie oczywiście powiewających flag każdego z krajów. Dzierżyć je będą wybrani chorąży, dla których z pewnością to wielki zaszczyt. W reprezentacji Polski honorem tym obdarzono Przemysław Zamojski (koszykówka 3x3) i Anita Włodarczyk. Nasza młociarka jest prawdziwą legendą igrzysk. Mowa bowiem o zawodniczce, która podczas trzech poprzednich edycji wywalczyła złoty medal.
ZOBACZ WIDEO: "Pod Siatką". Nastroje dopisują. Zobacz ostatnie dni przed igrzyskami od kulis
Włodarczyk jak do tej pory tylko raz wzięła udział w ceremonii otwarcia, a dokładniej podczas debiutu w 2008 roku w Pekinie. W rozmowie ze Sport.pl 38-latka stwierdziła, że będzie to dla niej wyjątkowy moment. Zawsze marzyła bowiem o dzierżeniu polskiej flagi. Opowiedziała również o aktualnej dyspozycji i nawiązała do samego pomysłu na ceremonię.
- Nie mam pojęcia, jak to będzie wyglądało, bo zawsze ceremonie były na stadionie. Tu na pewno będzie mnóstwo barek. To fajny pomysł, że wyszliśmy do ludzi, do miasta - skwitowała. Zdecydowała się również na bardziej żartobliwy komentarz. - Oby tylko z moją wagą barka się nie zatopiła - rzuciła.
Włodarczyk przyleciała do Paryża z 18. wynikiem na listach światowych. Szanse na zdobycie czwartego złota z rzędu są więc niewielkie, ale nasza mistrzyni z pewnością postara się o jak najlepszy wynik. Kwalifikacje młociarek zaplanowano na niedzielę 4 sierpnia. Dwa dni później odbędzie się z kolei finał z udziałem 12 najlepszych zawodniczek.
Zobacz także:
Zakaz noszenia hidżabu na ceremonii otwarcia. Francuzka go obejdzie
Tuż przed igrzyskami. Dostała dwa lata za doping