Zakończone w niedzielę igrzyska w Paryżu nie były dla reprezentacji Polski specjalnie udane. Biało-Czerwoni wywalczyli 10 medali, w tym zaledwie 1 złoty, 4 srebrne i 5 brązowych. To nasz najgorszy wynik od igrzysk w Melbourne w 1956 roku. W klasyfikacji medalowej zajęliśmy 42. miejsce.
To bardzo zły wynik biorąc pod uwagę naszą populację, która wynosi 38 milionów. Dla porównania prawie czterokrotnie mniejsze Węgry zdobyły 19 medali, w tym 6 złotych, 7 srebrnych, 6 brązowych i zajęły 14. miejsce w klasyfikacji. Zaledwie pięciomilionowa Nowa Zelandia wywalczyła 20 krążków, w tym aż 10 złotych i skończyła na 11. miejscu w klasyfikacji medalowej.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Minorowe nastroje w polskich obozach. "Lekcja pokory, nie jest dobrze"
Taki wynik z pewnością wymaga reformy funkcjonowania związków sportowych, co miałoby poprawić sytuację w przyszłości. Jednak są zdecydowanie większe kraje, które w Paryżu poradziły sobie znacznie gorzej.
Na czele tego zestawienia jest Nigeria. Według różnych zestawień liczy ona między 215 a 230 milionów ludzi. Z Paryża kraj jednak wyjedzie bez żadnego medalu. W całej historii Nigeria wywalczyła zresztą zaledwie 3 złote medale, ostatni w 2000 roku.
Najludniejszy kraj świata, Indie, podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu także nie ma powodów do radości. Kraj liczący prawie 1,5 miliarda ludzi zdobył w Paryżu zaledwie 6 medali, w tym żadnego złotego, jeden srebrny i pięć brązowych. Być może Indie przerwą tę złą passę w 2028 roku, gdyż na igrzyska wróci niezmiernie popularny w tym kraju krykiet.
Czytaj więcej:
Sensacja. Ta dyscyplina może zostać wyrzucona z igrzysk