Komentatorzy TVP nie lecą na igrzyska!

Tomasz Skrzypczyński 28 Stycznia 2022, 15:55

Newspix / Na zdjęciu: Przemysław Babiarz

• Koszmarny wypadek przed igrzyskami. Polak trafił do szpitala w Chinach

W naszym kraju prawa do pokazywania igrzysk w telewizji mają Eurosport i na zasadzie sublicencji, TVP. Co ciekawe, publiczna telewizja postanowiła nie wysyłać do Pekinu swoich komentatorów.

TVP wysłała na igrzyska swoich reporterów (pięć ekip), którzy będą odpowiadali za relacje z zawodów i rozmowy ze sportowcami. Poza studiem w Warszawie funkcjonować ma również studio pod skocznią z Zhangjiakou. Łącznie TVP pokaże 200 godzin transmisji.

Same zawody będą jednak komentowane z Warszawy. Z powodu pandemii i bardzo ostrych obostrzeń podjęto decyzję o pozostawieniu komentatorów w Polsce.

Od kilku godzin z Pekinu docierają bardzo niepokojące informacje dot. zakażeń koronawirusem u polskich sportowców. Choć igrzyska jeszcze się nie rozpoczęły, pozytywny wynik testu miało już czterech naszych reprezentantów (WIĘCEJ TUTAJ). Niestety, to może być tylko początek problemów.

Jak obsługa medialna igrzysk będzie wyglądała w Eurosporcie? Okazuje się, że stacja postanowiła jednak wysłać do Pekinu swoich komentatorów - Igor Błachut i Marek Rudziński będą odpowiadać za komentarz z konkursów olimpijskich w skokach narciarskich.

W studiu ekspertami będą byłe gwiazdy polskich sportów zimowych, m.in. dwukrotna mistrzyni olimpijska w biegach narciarskich Justyna Kowalczyk, srebrny medalista olimpijski w biathlonie Tomasz Sikora czy były znakomity hokeista ligi NHL, Mariusz Czerkawski.

Na czas igrzysk Eurosport uruchomi też cztery dodatkowe kanały, które będą dostępne u danych operatorów.

Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Pekinie potrwają od 4 do 20 lutego. Po raz pierwszy w historii dojdzie do sytuacji, gdy gospodarz wcześniej już organizował letnie igrzyska (2008).

W czasie igrzysk zapraszamy do odwiedzania WP SportoweFakty, które również będą miały w Pekinie swojego korespondenta.