Specjaliści od zjazdu w narciarstwie alpejskim w XXIV Zimowych Igrzyskach Olimpijskich Pekin 2022 rywalizują od czwartku. Wtedy odbył się pierwszy trening panów. Miał on nieoczekiwanego zwycięzcę, którym został Szwajcar Stefan Rogentin. Dzień później zwyciężył Norweg Aleksander Aamodt Kilde, lider klasyfikacji zjazdowej Pucharu Świata.
Trzeci i ostatni trening zaplanowany był na godz. 4:00 czasu polskiego w sobotę. Swoje próby wykonało tylko trzech zawodników. Byli nimi Austriak Matthias Mayer, Włoch Christof Innerhofer i Kilde.
Mayer to mistrz olimpijski w tej specjalności z Soczi (2014). Cztery lata temu w Pjongczangu Austriak zdobył złoty medal w supergigancie. Innerhofer osiem lat temu w Rosji wywalczył srebrny krążek w zjeździe i brązowy w kombinacji. Włoch jest mistrzem świata w supergigancie z 2011 roku (Garmisch-Partenkirchen).
ZOBACZ WIDEO: Czy Polacy zdobędą w Pekinie medale? "Nastroje są naprawdę dobre"[color=rgb(5, 5, 5); font-family: ]
[/color]
Najszybszy okazał się Kilde, który uzyskał czas 1:44,96. Trening został odwołany. Powodem był bardzo silny wiatr, który mocno dokuczał zjazdowcom również dzień wcześniej. W piątek początek treningu został opóźniony o godzinę.
Rywalizację o medale w zjeździe mężczyzn zaplanowano na niedzielę 6 lutego. Początek o godz. 4:00 czasu polskiego.
Przeczytaj także:
Silny wiatr opóźnił trening alpejczyków. Znów sypnęło niespodziankami
Niespodziewany zwycięzca pierwszego treningu zjazdowego. Hiszpan drugi