Po igrzyskach finansowa strata Żyły. Wiemy, ile dokładnie
Nie ma szczęścia Piotr Żyła do występów na igrzyskach olimpijskich. Utytułowany skoczek ani razu nie stanął na podium zawodów tej rangi i co za tym idzie nie może liczyć na świadczenie finansowe z tego tytułu po zakończeniu kariery.
W Zhangjiakou z kolei Polska w drużynówce zajęła 6. miejsce, więc znów Żyła musiał obejść się smakiem. Sześciokrotny medalista mistrzostw świata gorzej radził sobie także w konkursach indywidualnych na igrzyskach. Jego życiówka to 18. miejsce z konkursu na dużej skoczni w Zhangjiakou.
Brak medalu na igrzyskach może boleć 35-latka nie tylko ze względów sportowych, lecz także finansowych. Jeśli bowiem Żyła spełni swoje pierwsze zapewnienia o tym, że nie wystąpi więcej na igrzyskach, to wtedy nie będzie miał już szansy na powalczenie o emeryturę olimpijską, która przysługuje tylko medalistom imprezy tej rangi.
ZOBACZ WIDEO: Świetne igrzyska w wykonaniu Stocha. "Do medalu mało brakowało"Takie świadczenie sportowcy otrzymują po zakończeniu kariery. W tej chwili to 3657 zł i 52 gr netto na rękę otrzymywane co miesiąc.
Od emerytury olimpijskiej nie jest pobierany podatek dochodowy oraz składki na ubezpieczenie zdrowotne (NFZ), czy społeczne (ZUS lub KRUS). Emeryturę olimpijską otrzymują wszyscy medaliści niezależnie od koloru kruszcu.
Żyła może zatem mówić o wyjątkowym nieszczęściu. Ma na swoim koncie sześć medali mistrzostw świata, dwa miejsca na podium w mistrzostwach świata w lotach oraz drugie miejsce w Turnieju Czterech Skoczni. W tej wspaniałej kolekcji brakuje jednak najważniejszej rzeczy - olimpijskiego podium.
Czytaj także:
Szok! Tak przywitano tureckiego skoczka po igrzyskach
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)