W tym artykule dowiesz się o:
Spektakularna ceremonia otwarcia i znicz olimpijski nad Paryżem
Dyskusje na temat ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich trwały jeszcze długo po jej zakończeniu. Polemika i liczne protesty dotyczyły sceny, którą uznano za obraźliwe nawiązanie do "Ostatniej Wieczerzy" Leonarda da Vinci. Autor paryskiego widowiska tłumaczył potem, że malowidło to nie było jego inspiracją, a chodziło jedynie o odniesienie do "Uczty bogów".
Spektakularnym pomysłem okazał się znicz olimpijski w formie pierścienia o średnicy siedmiu metrów wypełniony nie ogniem, lecz światłem elektrycznym. Zastosowane rozwiązanie techniczne polegało na wykorzystaniu potężnego strumienia światła rzucanego na "mgłę" stworzoną w wyniku rozproszenia wody, wytwarzaną przez 200 dysz pod wysokim ciśnieniem.
"Ekstremalne warunki" w Sekwanie
Zanieczyszczenie rzeki przekroczyło dopuszczalną normę, jednak organizatorzy igrzysk olimpijskich robili wszystko, aby zaplanowane zawody się odbyły. Paryż, przed igrzyskami, na oczyszczenie Sekwany wydał 1,5 miliarda dolarów. W trakcie zmagań wielu zawodników i zawodniczek skarżyło się jednak na stan wody. Część doznała zatrucia, rzekomo w wyniku występów w akwenie wodnym, inni zdecydowali się zrezygnować, aby nie ryzykować zdrowia.
Pozytywnie Sekwana kojarzyć się może wyłącznie jako jeden z elementów ceremonii otwarcia.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Minorowe nastroje w polskich obozach. "Lekcja pokory, nie jest dobrze"
Dominika i Saint Lucia z historycznymi medalami
Julien Alfred, biegaczka z Saint Lucia, niewielkiego państwa wyspiarskiego, które leży w rejonie Małych Antyli zdobyła złoty medal igrzysk olimpijskich, triumfując w biegu na 100 metrów. Thea LaFond z Dominiki, wynikiem 15,02 wygrała konkurs trójskoku w igrzyskach w Paryżu. Reprezentantką tego karaibskiego kraju, podobnie jak Julien Alfred, zdobyła dla swojego kraju pierwsze w historii złoto.
Igrzyska olimpijskie Paryż 2024 na... Tahiti
To chyba najbardziej zaskakujący aspekt związany z igrzyskami olimpijskimi w Paryżu. Olimpijskie zawody surferów rozegrano 16 tys. kilometrów od centrum imprezy, a na miejscu zabrakło kibiców. Francuzi wykorzystali pretekst, żeby przy okazji przypomnieć światu o swoich terytoriach zamorskich. Takim jest właśnie Polinezja Francuska, w której skład wchodzi Tahiti. Jednym z decydujących elementów, były wysokie fale. Z tego względu zawodników gościła wioska Teahupo'o.
Igrzyska olimpijskie w Paryżu - nie tylko sportowcy bili rekordy
Podczas igrzysk we Francji padł rekord frekwencji na meczach turnieju koszykarek i koszykarzy - fazę grupową na stadionie piłkarskim Pierre-Mauroy w Villeneuve-D’Ascq w aglomeracji Lille oraz finały w hali Bercy w Paryżu obejrzało 1 078 319 fanów. To o 10 tysięcy więcej niż w 1996 r. w IO w Atlancie.
Rekord padł także pod względem liczby sprzedanych biletów. Według danych dziennika "Le Figaro" rozeszło się 9,4 mln wejściówek, co stanowi o 1,1 miliona więcej niż podczas igrzysk w Atlancie w 1996 roku.
Podczas igrzysk w Paryżu sportowcy ustanowili także 14 rekordów świata.
Kontrowersje i skandale przyćmiły rywalizację pięściarek
Algierka Imane Khelif i Tajwanka Lin Yu-Ting musiały mierzyć się w trakcie rywalizacji olimpijskiej z olbrzymim hejtem ze strony kibiców i rywalek. Obie zawodniczki ostatecznie sięgnęły po medale w rywalizacji kobiet. Wcześnie amerykańska pływaczka Nancy Hogshead w ostrych słowach krytykowała MKOI za dopuszczenie wspomnianych pięściarek do rywalizacji. "Ideologia gender doprowadzi do tego, że kobiety zostaną zabite. Khelif i Lin mają wziąć udział w kobiecym boksie olimpijskim i to pomimo dyskwalifikacji za to, że posiadają chromosomy XY, czyli męski fenotyp" - napisała. Prezydent MKOI Thomas Bach konsekwentnie bronił zawodniczki, odmawiając przeprowadzenia testu płci, który mógłby przeciąć wszelkie spekulacje.
Koreańskie selfie symbolem igrzysk olimpijskich
To rzadki moment w najnowszej historii obu krajów. Sytuacja polityczna między Koreą Południową i Koreą Północną jest bardzo napięta. W styczniu Kim Dzong Un określił sąsiadów z południa jako "głównego wroga", a w lutym reżim zerwał wszelkie stosunki gospodarcze z Koreą Południową.
Dlatego wspólne selfie ze sportowcami z północy i południa, zrobione na olimpijskim podium po rywalizacji w tenisie stołowym, zostało uznane przez media za "rzadki znak transgranicznej jedności pomiędzy oboma wrogimi krajami". Korea Południowa zdobyła brąz w mikście, a Korea Północna w tej dyscyplinie sięgnęła po srebro. Złoto padło łupem Chin.
Yusuf Dikes - absolutny szef. Pozycja strzelecka Turka podbiła internet
Poza Yusufa Dikeca zyskała międzynarodowe uznanie sportowców i stała się inspiracją do tworzenia cieszynek. Jako pierwszy, Turkiem zainspirował się szwedzki skoczek o tyczce Armand Duplantis, który pobił własny rekord świata, skacząc na wysokość 6,25 metra. Ten ruch szybko się przyjął, a gest Duplantisa stał się viralem. Nina Kennedy z Australii, która zdobyła złoto w skoku o tyczce kobiet z wynikiem 4,9 metra, świętowała swoje zwycięstwo, prezentując "Dikec Pose". Podobnie jamajski dyskobol Roje Stona, po tym, jak rzutem na 70 metrów ustanowił rekord olimpijski.
"Poza Dikeca" stała się symbolem triumfu na arenie międzynarodowej. Irfan Can Kahveci z Fenerbahce i Cyriel Dessers z Rangers przyjęli pozę Dikeca, aby świętować swoje bramki podczas meczów Ligi Mistrzów UEFA.
Dramaty sportowców rozgrywane na naszych oczach. Tego nie chcieliśmy oglądać
W Paryżu nie zabrakło scen dramatycznych, po których interweniowali medycy, a kibice wstrzymywali oddech. Na szczęście ostatecznie wszystko kończyło się szczęśliwie. Zaczęło się od występu Celin Dion, która mimo walki z chorobą (zespół Moerscha-Woltmanna - dop. red.) wystąpiła na ceremonii otwarcia, zachwycając świat.
Na sportowych arenach kibice drżeli po dramatycznie wyglądającym upadku Francuzki Loany Lecomte, rywalizującej w kolarstwie górskim, występie słowackiej pływaczki Tamary Potockiej, która straciła przytomność po eliminacjach wyścigu na 200 m stylem zmiennym oraz kiedy na planszę upadała Brazylijka Nathalie Moellhausen, od kilku miesięcy walcząca z nowotworem. Nieciekawie było również po tym, jak Rumunka Cataliny Axenta po suplesie w wykonaniu rywalki uderzyła karkiem w matę. Konieczna okazała się wówczas interwencja lekarzy.
Złota Aleksandra Mirosław, srebrni siatkarze i inne medale, które nie przykryły polskiej klęski
42. miejsce zajęła w klasyfikacji medalowej reprezentacja Polski. Biało-Czerwoni wywieźli z Paryża łącznie 10 medali, w tym 1 złoty, 4 srebrne oraz 5 brązowych. Najcenniejszy krążek dla naszego kraju zdobyła Aleksandra Mirosław w sprincie w ramach wspinaczki sportowej.
Po raz ostatni polscy sportowcy sięgnęli tylko po dziesięć medali w 2004 r. w Atenach, ale wtedy zdobyli trzy złote krążki. Wynik z Paryża można porównać do IO 1956 r. w Melbourne, które zakończyliśmy z jednym złotem medalem (bilans: 1-4-4) Elżbiety Krzesińskiej w skoku w dal.