Jak Joanna Jóźwik wspomina swoje rewelacyjne biegi na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro? Dlaczego sama była zaskoczona swoją świetną formą? Czy tuż przed finałem marzyła o medalu czy może - ze względu na trzy rywalki o podwyższonym poziomie testosteronu - miała poczucie, że walczy co najwyżej o czwartą lokatę? Co sądzi o medialnej burzy po jej słowach na temat zwycięstwa Caster Semenyi i wycofaniu z przepisów limitu testosteronu u startujących zawodniczek? Czy bolało ją to, że niektórzy dziennikarze wyciągnęli jej słowa z kontekstu i bezzasadnie ocenili jako rasistkę, przez co była atakowana w portalach społecznościowych? Jakie są szanse na rozwiązanie tego problemu w przyszłości? Zapraszamy do obejrzenia pierwszej części 47. odcinka programu "Sektor Gości". Z Joanną Jóźwik rozmawia dziennikarz serwisu WP SportoweFakty Michał Bugno.
miala racje, jesli testosterone majacy ogromny wplyw na sile i wydolnosc nie jest regulowany to po co robic podzialy na plci, Czytaj całość