Nazwał go ministrem sportu. Tak zareagował polityk KO

PAP / Na zdjęciu: Sławomir Nitras
PAP / Na zdjęciu: Sławomir Nitras

Sławomir Nitras nowym ministrem sportu? Polityk Koalicji Obywatelskiej miał otrzymać taką propozycję od Donalda Tuska. Jego reakcja na te doniesienia była jednak stanowcza.

W tym artykule dowiesz się o:

27 listopada miało miejsce zaprzysiężenie rządu Mateusza Morawieckiego. Jego kadencja prawdopodobnie potrwa jednak zaledwie dwa tygodnie. Prezydent Andrzej Duda powierzył dotychczasowemu premierowi misję tworzenia rządu, choć Prawo i Sprawiedliwość nie ma większości w Sejmie (194 mandaty).

Na ministra sportu mianowana została Danuta Dmowska-Andrzejuk, która pełniła już tę funkcję w latach 2019-2020. Wszystko jednak wskazuje na to, że 11 grudnia poznamy nową osobę odpowiedzialną za to stanowisko.

Już kilka dni temu dziennikarze TVN 24 przekonywali, że, według ich ustaleń, Donald Tusk miał zaproponować ten resort Sławomirowi Nitrasowi (WIĘCEJ TUTAJ).

To polityk wysoko postawiony w strukturach PO i szef tej partii na Pomorze Zachodnie.  Zasiadał już w Sejmie V, VI i VIII kadencji, a w latach 2014-2018 był również europarlamentarzystą. Nitras dysponuje dużym poparciem wśród zwolenników Koalicji Obywatelskiej - w ostatnich wyborach uzyskał ponad 90 tysięcy głosów.

ZOBACZ WIDEO: Co Polacy myślą o reprezentacji Polski i Michale Probierzu? "Oglądałem. Źle zrobiłem"

W czwartkowy poranek poseł KO był gościem programu "Poranna rozmowa" w Gazeta.pl i został zapytany o pojawiające się doniesienia dot. jego przyszłości.

- Gdyby nie działania prezydenta, już znalibyśmy nowy rząd. Musimy poczekać - przekonywał. - Nie odpowiem na to pytanie, czy padła propozycja. Musimy się z tym wstrzymać do 11 grudnia, zostało trochę czasu. Wolę poczekać do powołania rządu. Trzeba się uzbroić w cierpliwość - powtarzał Nitras.

Powierzenie ministerstwa sportu posłowi Koalicji Obywatelskiej byłoby dużym zaskoczeniem. Do tej pory faworytką wydawała się być inna posłanka największej partii opozycyjnej, była mistrzyni Europy w siatkówce, Małgorzata Niemczyk.

Tomasz Skrzypczyński, WP SportoweFakty

Komentarze (0)