Najman chce rewanżu z Pudzianowskim

- W Polsce są tylko dwie osoby, które mogą wyjść na ring z Mariuszem Pudzianowskim - Paweł Nastula i Marcin Najman - przyznał ten drugi w rozmowie z Polska The Times. Bokser stwierdził, że chciałby jeszcze raz zmierzyć się ze strongmanem.

W tym artykule dowiesz się o:

- Nie mam w tej chwili moralnego prawa do składania jakichś buńczucznych deklaracji. Mariusz mnie pokonał bezapelacyjnie, ale jest szansa na zwycięstwo z nim - powiedział Najman.

30-letni zawodnik, który przed walką niejednokrotnie niepochlebnie wypowiadał się o Pudzianowskim, po pojedynku nabrał większego szacunku do rywala. - Ludzie mówią o nim, że pokazał tylko zwierzęcą siłę i nic więcej. Ja uważam, że właśnie miał doskonałą taktykę i jest bardzo przytomny w trakcie walki. Choć nie ma doświadczenia, to po tym, jak wyprowadziłem pierwszy cios, przyjął go na blok, a gdy robiłem zamach do lewego prostego, on skontrował prawym low-kickiem. Zaimponował mi wielką dynamiką i szybkością - przyznał na łamach Polska The Times.

- Ludzie myślą, że my jesteśmy jakimiś wrogami. To nieprawda. Już 15 minut po walce Mariusz zadzwonił do mnie i podziękował za pojedynek. Potem spotkaliśmy się na chwilę i pytał jak się czuję. Ten facet ma klasę - zapewnił.

Źródło artykułu: