Pojedynek Pacquiao - Mayweather w... sądzie?!

Prawdopodobnie nie dojdzie do zaplanowanej na 13 marca walki pomiędzy Manny Pacquiao a Floydem Mayweatherem Juniorem, określanej mianem walki stulecia. Zawodnicy zamiast w ringu, mogą się jednak spotkać w sądzie.

Damian Gapiński
Damian Gapiński

- Wystarczy! Dość już tego! Brałem to do tej pory za zwykłe robienie zamieszania przed walką. Ale tego już za wiele - napisał w specjalnym oświadczeniu Manny Pacquiao, którego Floyd Mayweather Junior oskarża o stosowanie środków dopingujących.

Amerykanin nalega, aby badania dopingowe odbyły się według zasad WADA. Oznaczałoby to, że badanie może zostać przeprowadzone w każdej chwili przed walką, nawet na krótko przed jej rozpoczęciem. Ten pomysł nie spodobał się Pacquiao, który stwierdził, że mogłoby to doprowadzić do osłabienia jego organizmu. Ludzie ze sztabu Amerykanina zasugerowali, że Filipińczyk mógł dojść na szczyt dzięki stosowaniu środków dopingujących. To jednak wywołało oburzenie Pacquiao. - Nigdy nie zażywałem sterydów. Do wszystkiego doszedłem ciężką pracą i litrami potu i krwi przelanymi na ringu. Nie wiem nawet jak wyglądają sterydy. Wiara w Boga zapewniała mi bezpieczeństwo i zwycięstwa przez te wszystkie lata - powiedział Filipińczyk, który nie wykluczył, że sprawa znajdzie swój finał w sądzie.

Więcej w Gazecie Wyborczej.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×