"Cygan" oskarżony o kierowanie grupą przestępczą

Bardzo źle początek 2010 roku będzie wspominał Dawid K. 28-letni pięściarz został oskarżony o kierowanie grupą przestępczą - czytamy na łamach Gazety Wyborczej.

"Cygan" wraz z kolegami miał czerpać zyski z pracy prostytutek w trzech agencjach towarzyskich (w Rzeszowie i Lutoryżu). Śledczy zgromadzili dowody potwierdzające, że bokserowi pomagał Rafał W. z Bydgoszczy, mający kłopoty z prawem już wcześniej.

Sytuację Dawida K. komplikuje fakt, że będzie on odpowiadał również za wprowadzenie do obrotu narkotyków (amfetaminy).

Kłopoty ma ponadto rodzina pięściarza. Jak informuje Gazeta Wyborcza, przed sądem staną też Estera K. (jego siostra) oraz Katarzyna K. (matka). Obie usłyszały zarzuty uczestnictwa w grupie przestępczej. W całą sprawę zamieszanych jest w sumie aż 26 osób.

Centralne Biuro Śledcze zatrzymało "Cygana" 20 lutego 2007 roku, ale jego pobyt w zakładzie karnym trwał wtedy tylko pół roku. Teraz bokser chce dobrowolnie poddać się karze i jeśli sąd wyrazi na to zgodę, wówczas sankcja wyniesie 4 lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na 7 lat.

W zawodowej karierze Dawid K. stoczył do tej pory 33 walki. Odnotował w nich 32 zwycięstwa (22 przed czasem) i 1 porażkę.

Komentarze (0)