News ten był oczywiście primaaprillisowym żartem. Oznacza to, że podczas zbliżających się wielkimi krokami mistrzostw świata nie zabraknie ulubieńca publiczności w Sheffield. "Osa" po kolejnym nieudanym starcie w China Open jest bardzo zmotywowany, aby właśnie na najważniejszej imprezie sezonu przerwać swoją fatalną passę. Gdyby tak się jednak nie stało i sprawdził się czarny scenariusz, to wkrótce znany z ekscentrycznego zachowania Brytyjczyk może wypaść z elitarnej "szesnastki", co zmuszałoby go do brania udziału w eliminacjach. Przypomnijmy, że pierwszym rywalem "Rakiety" będzie znacznie niżej notowany Dominik Dale.
Snookerowe sprostowanie - "Osa" powalczy w Sheffield!
W piątek na łamach portalu SportoweFakty.pl można było znaleźć sensacyjną informację o zakończeniu kariery przez Ronnie'go O'Sullivana.
Źródło artykułu: