Witalij Kliczko nie dał Tomaszowi Adamkowi żadnych szans na zwycięstwo. Od początku inicjatywa należała do czempiona. Ukrainiec boksował na pełnym luzie, ręce opuszczał bardzo nisko i rozgrywał to starcie według swojego planu. "Góral" natomiast był usztywniony, ale dopóki wystarczyło mu sił, trzymał gardę i osłaniał się przed mocnymi ciosami oponenta. Koniec nastąpił w dziesiątej rundzie. Ukrainiec zaniechał wszelkich kalkulacji i z furią ruszył na Polaka. Adamek niemal stracił kontakt z rzeczywistością i poruszał się po ringu chwiejnym krokiem. Sędzia uznał, że czas zakończyć to nierówne starcie i orzekł techniczny nokaut. - Jestem bardzo zadowolony z dyspozycji Witalija. Nie to, że Tomasz Adamek był słaby. Witalij był po prostu bardziej doświadczony. To niewiarygodne zobaczyć tak wysoką formę fizyczną. Także doświadczenie stało po jego stronie. W wadze ciężkiej jest bardzo trudno. Tomasz Adamek zasłużył jednak na to, aby stoczyć taką walkę - powiedział po walce Władimir Kliczko, który w swojej kolekcji posiada pas mistrza świata federacji WBA, WBO, IBF oraz IBO.
Drugi z braci Kliczko komplementował jednak "Górala". - Zrobił wszystko co mógł. Naprawdę lubię Tomasza Adamka za jego dyspozycję - powiedział "Doktor Stalowy Młot".
Władimir Kliczko był także pod wrażeniem publiczności, która w sobotę szczelnie wypełniła stadion we Wrocławiu. - Publiczność wspierała swojego zawodnika Tomasza Adamka, ale także wspierali i oklaskiwali po zwycięstwie Witalija. To coś wyjątkowego i mam dla nich wielki szacunek. Chcę podziękować wszystkim polskim kibicom. Potrafili zaakceptować porażkę swojego rodaka. Zachowali szacunek dla tego, który wygrał walkę - podkreślił Ukrainiec.
Witalij Kliczko powiedział, że waga ciężka nie jest dla Tomasza Adamka. Władimir unikał odpowiedzi na to pytanie. - Tak, jak mówiłem Tomasz nie był zły. Witalij był jednak lepszy. Tomasz wygrał kilka walk w wadze ciężkiej, więc pokazał, że może zwyciężać. On musi sam to przemyśleć. To jest pytanie to Tomasza, nie do mnie - skomentował Ukrainiec.
Jest także niemal pewne, że Władimir Kliczko nie będzie walczył z "Góralem". - Nie wydaje mi się, żebym mógł walczyć z Tomaszem Adamkiem. Po tej walce nie sądzę, abym mógł z nim walczyć - zaznaczył Ukrainiec.