40-letni Maskajew powalczy o mistrzostwo świata?

Szymon Mierzyński 19 Lutego 2009, 13:31

Weteran zawodowego boksu zmierzy się z Amerykaninem 14 marca w Sarańsku. Zwycięzca pojedynku Oleg Maskajew - Rich Boruff będzie miał szansę zdobyć pas mistrza świata federacji WBC w wadze ciężkiej. Obecnie tytuł ten dzierży Witalij Kliczko, który niebawem będzie go bronił w starciu z Juanem Carlosem Gomezem. Do walki dojdzie 21 marca podczas gali w Stuttgarcie.

Ostatnią szansę na zdobycie mistrzostwa świata Maskajew miał 8 marca ubiegłego roku w Meksyku. Wówczas skrzyżował rękawice z Samuelem Peterem. Doznał jednak porażki przez techniczny nokaut. Ogólny bilans Rosjanina nie przedstawia się zbyt imponująco. Na zawodowym ringu stoczył on do tej pory 41 pojedynków i 35 z nich wygrał (26 przed czasem). Wyższość rywala musiał uznać w sześciu walkach i w żadnej z nich nie dotrwał do końca. Pogromcami Maskejewa byli: Oliver McCall, David Tua, Kirk Johnson, Lance Whitaker, Corey Sanders oraz wspomniany wcześniej Peter.

Najbliższy rywal Rosjanina, 38-letni Rich Boruff jest mniej doświadczony, bo na zawodowy ring wychodził dotąd tylko 20-krotnie. Jego bilans to 17 zwycięstw (10 przed czasem), 2 porażki i 1 remis. Wśród dotychczasowych przeciwników Amerykanina trudno jednak znaleźć wielkie nazwiska. Nigdy też nie walczył on o mistrzostwo świata.

Zwycięzca pojedynku Maskajew - Boruff będzie musiał nieco poczekać na swojego rywala, gdyż gala, na której rękawice skrzyżują Kliczko i Gomez, odbędzie się tydzień później.