World Baseball Classic: Japończycy mistrzami świata!

W piątym spotkaniu na tych mistrzostwach Japończycy odnieśli trzecie, ale i najważniejsze zwycięstwo nad Koreańczykami i obronili mistrzowski tytuł sprzed trzech lat. W półfinałach z grą pożegnali się Wenezuelczycy i Amerykanie.



Krzysztof Zacharzewski
Krzysztof Zacharzewski

Na mogącym pomieścić 56 tys. kibiców Dodger Stadium w Los Angeles zostało tylko kilkaset wolnych miejsc. Mimo, że w finale wzięły udział kraje, których zawodnicy są rzadkością w MLB, to rywalizacja Korei Południowej z Japonią była najciekawszym elementem mistrzostw od momentu ich rozpoczęcia. Jak na wielki finał przystało reprezentacje z dalekiego wschodu zafundowały świetne widowisko z rozstrzygnięciem w dogrywce. Pierwsze zagranie punktowe w 3. in. zaliczyli Japończycy, wychodząc na skromne prowadzenie. Jedynego home runa w meczu zdobył Shin-Soo Choo, doprowadzając do remisu w piątej zmianie. W końcówce spotkania zaczęli przeważać Japończycy i wyszli na prowadzenie 3:1 po zaliczeniu pierwszej bazy przez Akinori Iwamurę. Jednak nie był to koniec emocji, a Koreę do gry przywrócił w ostatniej regulaminowej zmianie Ho Bum Lee. Remis 3:3 oznaczał oczywiście, że na rozstrzygnięcie trzeba będzie poczekać co najmniej jeden dodatkowy extra inning. W nim jak na lidera zespołu przystało Ichiro Suzuki zdobył 2 RBI po single dając swojemu krajowi ogromne szanse na utrzymanie dwupunktowej przewagi do końca. Tak też się stało, drugi mecz z rzędu świetnie spisał się w roli closera Yu Darvish, który w ostatnich dwóch inningach zaliczył aż pięć strikeouts, zapewniając swojej drużynie złote medale.

Najdłuższy występ na tych mistrzostwach w roli pitchera zanotował w poniedziałek Hisashi Iwakuma, który przez 7.2 inninga oddał tylko dwa punkty w czterech odbiciach. Jednak wręczana tradycyjnie nagroda MVP dla najbardziej wartościowego zawodnika turnieju nie mogła pójść w inne ręce, jak tylko Daisuke Matsuzaki. Miotacz reprezentacji Japonii odniósł na tym turnieju trzy zwycięstwa, żadnej porażki i zanotował ERA 2,45. Tym samym powtórzył sukces sprzed trzech lat, gdzie również otrzymał tę nagrodę: -Jestem bardzo wdzięczny za tę nagrodę. Nie myślałem, że wszystko pójdzie tą drogą. Czułem, że miałem szczęście i czułem, że nie można tego porównywać do tego co zrobił Iwakuma. Równie dobrze to on mógłby otrzymać MVP-. Japonia po raz drugi wygrała World Baseball Classic i będzie bronić tego tytułu w 2013 roku.

Japonia - Korea Południowa 5:3

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×