Mecenasem programu jest Polska Fundacja Narodowa, którą założyło 17 największych spółek skarbu państwa. I to one de facto finansują sportowców w wieku od 18. do 23. roku życia. Inauguracja programu miała miejsce we środę w warszawskiej hali "Torwaru".
- Wierzę, że będziemy wsłuchiwać się w słowa hymnu i w melodię Mazurka Dąbrowskiego, a wy będziecie stali na najwyższych stopniach podium na najważniejszych wydarzeniach sportowych na świecie - przekonywała młodych sportowców premier Beata Szydło. Szefowa polskiego rządu podkreślała wagę kodeksu etycznego, który musieli podpisać uczestnicy programu. Znajdują się tam zapisy o czci symboli narodowych, dbania o dobre imię kraju oraz zakazu używania alkoholu, tytoniu oraz innych używek. Również środków dopingowych.
- Ten moment jest wręcz historyczny. Jestem przekonana, że na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio znaczna część "Teamu 100" będzie walczyła o najwyższe lokaty. Mamy świetne wsparcie finansowe oraz merytoryczne. Teraz możemy się nazywać prawdziwymi profesjonalistami - powiedziała 21-letnia Maria Andrejczyk, która zajęła 4. miejsce w rzucie oszczepem podczas IO w Rio de Janerio.
- Jestem niezwykle szczęśliwa, że wybrano mnie do „Team 100”. Te pieniądze bardzo pomogą, szczególnie pod kątem dietetyki czy fizjoterapii. Poprawią nasz rozwój pomiędzy obozami i zgrupowaniami - stwierdziła Magdalena Czyszczoń (21 lat), złota medalistka Polski na 5000 metrów w łyżwiarstwie szybkim.
W uroczystej inauguracji programu uczestniczyli także minister sportu Witold Bańka, wicepremier i minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński oraz prezes Fundacji Narodowej Cezary Jurkiewicz.
ZOBACZ WIDEO Robert Kubica: Nigdy nie byłem w tak dobrej formie fizycznej