Jedna z nadziei polskiego boksu z poważną kontuzją

Pech nie opuszcza młodego pięściarza z Radomia. Gdy uzyskuje on formę, która pozwala optymistycznie rokować przed jego występami na arenie międzynarodowej, przyplątuje mu się kontuzja. Tym razem Michał Żeromiński zmuszony jest chodzić w gorsecie, który ma mu pomóc wrócić do pełnej sprawności.

W tym artykule dowiesz się o:

W poniedziałek Żeromiński normalnie trenował. Snuł plany na temat zmagań, które mają się odbyć w Centralnym Ośrodku Szkoleniowym w Cetniewie w czerwcu. Na drugi dzień lekarze kazali mu założyć gorset, bowiem dopatrzyli się dość poważnego urazu kręgosłupa.

- Teraz czeka mnie przerwa w treningach. Zagrożony więc został mój wyjazd na Mistrzostwa Unii Europejskiej - mówi niepocieszony pięściarz. Zdaje sobie bowiem sprawę, że czerwcowa impreza będzie bowiem stanowiła jeden z ważniejszych sprawdzianów przed mistrzostwami świata.

Przypomnijmy, że Żeromiński jest brązowym medalistą mistrzostw Polski. Wywalczył także drugie miejsce podczas tegorocznego turnieju im. Feliksa Stamma, co jest najlepszym wynikiem w historii osiągniętym przez zawodnika z Radomia.

Komentarze (0)