Sponsorować w czasie kryzysu? - echa debaty podczas Dni Biznesu w Sporcie

W Szkole Głównej Handlowej w Warszawie już po raz szósty zorganizowano Dzień Biznesu w Sporcie. W ramach imprezy odbyły się dwie debaty z zakresu marketingu sportowego oraz warsztat tematyczny. Jednym z uczestników debaty "Sponsoring sportowy w czasie kryzysu" był Adam Krużyński, dyrektor zarządzający Nice Polska – firmy, która od niedawna jest sponsorem reprezentacji Polski na żużlu.

- Widzimy wyraźnie, że kryzys na rynkach finansowych odbija się szerokim echem także w świecie sportowym. Największe koncerny tną wydatki przeznaczone na działalność marketingową, w tym na promocję przez sport. Najgłośniejszymi przypadkami redukcji wydatków na sport są Honda, Mitshubishi czy ostatnio Indesit – przedstawił sytuację panującą na świecie, prof. dr hab. Andrzej Sznajder, autor książki "Marketing sportu", wykładowca Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. – W Polsce sytuacja jednak na razie wygląda nieco inaczej. Nie obserwujemy wyraźnego odwrotu sponsorów. Najlepszym przykładem jest podpisanie kontraktu sponsorskiego przez firmę Nice Polska z Polskim Związkiem Motorowym dotyczącą wsparcia polskiej reprezentacji żużlowej – zakończył swój wstęp prof. Sznajder.

W drugiej części debaty uczestniczyli przedstawiciele największych polskich firm wspierających sportowców. Wspólnie zauważono, że do tej pory kryzys nie zmienił w polskich realiach celów planów sponsoringowych. Arkadiusz Żmudziński, koordynator ds. marketingu sportowego Allianz przedstawił zarys strategii marketingowej współpracy piłkarskiego Górnika Zabrze z firmą Allianz. Sabina Leśniak, zastępca kierownika działu komunikacji marketingowej Orlen opowiedziała o 10-letniej obecności promocji przez sport w działalności największego polskiego producenta paliw. Z kolei Adam Krużyński, dyrektor zarządzający Nice Polska, opisał przyczyny podjęcia decyzji o wsparciu reprezentacji polskich żużlowców w dobie spowolnienia gospodarczego.

- Żużel nie został wybrany przypadkowo. To przemyślane działanie wizerunkowe, gdyż kibice czarnego sportu to w większości amatorzy 4 czy 2 kółek, użytkownicy garaży, a właśnie z tym kojarzy się nasza firma. Poza tym mamy nadzieję na wykreowanie nowej jakości w polskim żużlu. Na stadiony przychodzą tysiące kibiców, a mecze ligi żużlowej są obecnie coraz częściej pokazywane w telewizji. Poprzez nasze zaangażowanie sponsorskie liczymy na spopularyzowanie czarnego sportu w Polsce, który może stworzyć nowy model rodzinnego kibicowania i zainteresowania sportem – argumentował przyczyny podpisania kontraktu Krużyński.

– Tworzenie marki jest procesem długookresowym i wymaga szerszego spojrzenia. Nam udaje się na razie w pełni realizować przyjętą strategię. W ubiegłym sezonie wsparliśmy Unibax Toruń, który został mistrzem Polski. Udało nam się trafić w dziesiątkę i teraz postanowiliśmy wejść jeszcze mocniej w tę widowiskową dyscyplinę.

Wątku żużlowego nie zabrakło również w wypowiedzi Sabiny Leśniak. Orlen od lat wspiera polski sport motorowy, ale nie zdecydował się na jakiekolwiek wykorzystanie czarnego sportu w swojej strategii. – Odpowiedź jest prosta. Promocję przez żużel wykorzystuje nasza konkurencja – stwierdziła Sabina Leśniak. Na widowni zasiedli przedstawiciele branżowych mediów, przedstawiciele czołowych agencji oraz domów mediowych oraz studenci warszawskich uczelni. Na zakończenie debaty Adam Krużyński opowiadał również o zaangażowaniu Nice Polska w piłkarski klub Znicza Pruszków oraz pozostałe inicjatywy z zakresu sponsoringu sportowego.

Dzień Biznesu w Sporcie został zorganizowany po raz szósty przez SKN Zarządzania w Sporcie Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Debatę o sponsoringu sportowym moderował Wojciech Jankowski.

Źródło artykułu: