Książka "Biało czerwone pasiaki" przedstawia rys historyczny Klubu Sportowego Ostrovia w formie kalendarium, opisującego najważniejsze wydarzenia stu lat działalności klubu. Ponad dwieście stron opracowania zostało podzielne chronologicznie na osiem rozdziałów. Pierwszy z nich opisuje czasy zanim powstała Ostrovia. - Młodzież Towarzystwa Terminatorów uganiała się wówczas za skórzaną piłką przywiezioną przez księdza Stanisława Grzędę. Determinacja i chęć podkreślenia polskości stały się podstawą do utworzenia klubu sportowego, którego barwy aż nadto podkreślały narodowe dążenia – tłumaczy autor publikacji.
Kolejne części książki opisują początki działalności klubu w czasie I wojny światowej, okresie międzywojennym, latach okupacji oraz okresie po II wojnie światowej, który podzielony został na reaktywację, "czas kolejarzy" oraz teraźniejszość, związaną z rozpadem klubu na trzy samodzielne sekcje sportowe.
Całość zakończona jest fotogalerią przedstawiającą najważniejsze postaci i wydarzenia wszystkich sekcji sportowych działających przez sto lat w klubie sportowym Ostrovia. - Książka powstała głównie na podstawie wcześniejszych opracowań jubileuszowych, szczególnie pracy Andrzeja Kempińskiego oraz z materiałów zgromadzonych w archiwach prywatnych. Spośród osób, które udostępniły swoje materiały należy wyróżnić Marka Wojtasiaka, Mieczysława Driemela, Władysława Dolatę (piłka nożna), Henryka Gałęskiego, Marię Lamperską (piłka koszykowa), Pawła Dudzińskiego (szachy), Kazimierza Marchewkę, Jacka Kupczyka (piłka ręczna), Wiesława Cieślaka (tenis stołowy i ziemny), Kazimierza Kociembę, Józefa Walczaka (boks) oraz Jerzego Herczaka (kolarstwo), Janinę Bartuzi (córka Bolesława Sikory). Wszystkim serdecznie dziękuję za pomoc – podkreśla Rafał Szubert.
Książka skierowana jest głównie do zawodników, działaczy oraz sympatyków KS Ostrovia z troską o ocalenie tego, co już minęło. - Zdaje sobie sprawę, że opracowany materiał jest jeszcze niekompletny. Dlatego też opracowanie to ma za zadanie spełniać rolę swego rodzaju łącznika pomiędzy tym co już napisano, a tym co czeka nas w przyszłości – kończy autor "Biało czerwonych pasiaków".