Bernard Hopkins zakończył karierę

Jeszcze niedawno wydawało się, że Tomasz Adamek i Bernard Hopkins skrzyżują rękawice, bowiem organizacją takiego pojedynku była zainteresowana telewizja HBO. Jak donosi jednak serwis bokser.org, starcie obu pięściarzy najprawdopodobniej nie dojdzie do skutku, gdyż Amerykanin zamierza definitywnie zakończyć karierę.

W tym artykule dowiesz się o:

- Nie zamierzam czekać, aż ktoś mi powie, że może ze mną walczyć albo ma dla mnie miejsce na antenie. Nie widzę obecnie żadnej interesującej perspektywy, chyba że oferta finansowa będzie bardzo zadowalająca. Jestem spełniony jako pięściarz i nie traktujcie mnie więcej jako czynnego zawodnika. Od teraz jestem wyłącznie promotorem - powiedział dla boxingtalk.com Bernard Hopkins, cytowany przez serwis bokser.org.

Walka Tomasza Adamka z doświadczonym Amerykaninem była przedmiotem wielu spekulacji. Początkowo negocjacje zakończyły się fiaskiem z powodu dużych rozbieżności finansowych między obozami obu pięściarzy. Później z kolei wydawało się, że porozumienie jest blisko. Deklaracja Hopkinsa zdaje się jednak definitywnie zamykać temat pojedynku "Górala" z amerykańską legendą.

44-letni bokser z Filadelfii ma na koncie 49 zwycięstw (32 przed czasem), 5 porażek oraz 1 remis. W przeszłości dzierżył pasy wszystkich prestiżowych federacji.

Źródło artykułu: