- Walka odbędzie się na sto procent i to do końca roku. Może w Łodzi, może w Katowicach czy Wrocławiu lub jeszcze gdzie indziej, ale w Polsce - powiedział Przeglądowi Sportowemu szef redakcji sportowej Polsatu, Marian Kmita.
Niedawno realnym terminem wydawał się 10 października. Przeszkodą jest jednak odbywający się tego dnia mecz eliminacji mistrzostw świata Czechy - Polska. Organizatorzy gali nie chcą, by oba wydarzenia sportowe kolidowały ze sobą. Niewykluczone zatem, że wybrana zostanie inna data.
Trwa przygotowywanie budżetu na całe przedsięwzięcie. - Na razie wszystko liczymy. Poza tym, chcemy żeby oprócz głównej walki kibice zobaczyli więcej dobrych pojedynków - dodał Kmita.
Na razie nie ma oficjalnych informacji w sprawie środków, jakie zostaną przeznaczone na konfrontację Andrzeja Gołoty z Tomaszem Adamkiem. Przegląd Sportowy szacuje jednak, że łączny budżet całej gali może wynieść nawet 1 mln dolarów.