Niektórzy ministrowie, ale i urzędnicy z Kancelarii Premiera Mateusza Morawieckiego chcą przeforsować błyskawiczne luzowania dotyczące sportu - głównie dzieci i młodzieży. RMF FM donosi, że podczas środowego (28.04) posiedzenia rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, po którym minister zdrowia Adam Niedzielski ma ogłosić decyzje na specjalnej konferencji prasowej, dojdzie do dyskusji w sprawie właśnie sportu.
Jak już wcześniej ustaliliśmy (TUTAJ więcej szczegółów >>) na razie nie ma szans na powrót kibiców na stadiony. Są natomiast duże szanse na szerszy powrót Polaków do uprawiania sportu.
W pierwszej kolejności mają skorzystać dzieci i młodzież. Przypomnijmy, że obecnie (od 19 kwietnia) trenować mogą nastolatkowie zrzeszeni w klubach działających pod odpowiednimi związkami sportowymi. Jest również nałożony limit - jednocześnie może trenować 25 osób. Co ma się zmienić?
Politycy chcą by podnieść limit (do 50 osób), ale przede wszystkim umożliwić uprawianie sportu wszystkim dzieciom. Będą mogły iść na basen, zajęcia taneczne, gimnastyczne czy tenis. Być może część ograniczeń zniknie jeszcze przed majówką. Chodzi głównie o imprezy sportowo-kulturalne w plenerze. Reszta obostrzeń ma zniknąć od 4 maja.
A dorośli? To następny krok. Jeszcze w maju mają wrócić zorganizowane zajęcia sportowe dla dorosłych. Na razie na powietrzu, docelowo również w pomieszczeniach zamkniętych.
Czy tak jednak się stanie? O wszystkim zadecyduje środowe spotkanie, a potem konferencja prasowa podczas której minister zdrowia przedstawi plan luzowania obostrzeń koronawirusowych. Nie tylko w sporcie, ale również gospodarce, edukacji czy gastronomii.
Czytaj także: Walczyli, walczyli i dopięli swego. Klub fitness może działać >>
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nożyce, którymi zachwyca się cały świat. Uderzył idealnie!